Zlikwidować ulicę Łupaszki to jedna z obietnic wyborczych Forum Mniejszości Podlasia. Działacze FMP startowali z list komitetu wyborczego Koalicja Obywatelska. Startowało ich pięcioro - wszyscy dostali się do rady: Adam Musiuk, Joanna Misiuk, Ksenia Juchimowicz, Stefan Nikiciuk i Tomasz Kalinowski. Później Musiuk został zastępcą prezydenta Białegostoku i złożył mandat radnego (objął go Marek Tyszkiewicz). W ten sposób FMP ma w ej chwili czworo radnych. Ze spełnieniem tej obietnicy wyborczej czekali aż do rozstrzygnięcia wyborów parlamentarnych, czyli prawie rok.
Ich wniosek o wyrzucenie majora Łupaszki z Białegostoku poparł niezależny radny Maciej Biernacki. Na sesji rady miasta uzasadniał ten wniosek Stefan Nikiciuk. Nazwał mjr. Łupaszkę postacią kontrowersyjną, obwinił go o mordowanie dzieci i kobiet, stwierdził, że Łupaszko jest zbrodniarzem i nie jest godny istnieć w przestrzeni publicznej Białegostoku.
W dyskusji na temat projektu uchwały dwa głosy radnych pozostać muszą w pamięci. Po pierwsze Paweł Myszkowski, radny PiS odczytał skierowany do radnych list prezesa Instytutu Pamięci Narodowej Jarosława Szarka. Dotyczył uzasadnienia wniosku przedstawionego przez radnych FMP. Prezes Szarek stwierdził, że większość argumentów radnych ma oparcia w faktach, a zbrodni przypisywanych Łupaszce w uzasadnieniu wniosku sam Łupaszko nie mógł dokonać.
Radny Paweł Myszkowski w swoim wystąpieniu przypomniał, że postać mjr. Szendzielarza znajdowała się na liście oficjalnych patronów ulic przedstawionej przez prezydenta miasta.
Drugim głosem sprzeciwu było emocjonalne wystąpienie radnej Agnieszki Rzeszewskiej z PiS, która nazwała wniosek o usunięcie z przestrzeni publicznej majora Łupaszki czynem haniebnym.
Sala posiedzeń rady miejskiej była wypełniona po brzegi. Na sesję przyszli białostoczanie, którzy nie godzą się na usunięcie Łupaszki z nazwy ulicy. W ich imieniu mówiła do radnych Stanisława Korolkiewicz. Przypomniała wystąpienie premier Ewy Kopacz z PO gloryfikujące majora Zygmunta Szendzielarza i przyznające mu miano bohatera narodowego.
Karol Masztalerz z KO przypomniał z kolei czyny majora Łupaszki, które jego zdaniem czynią z niego postać niejednoznaczną i niegodną patronowania ulicy w Białymstoku. Masztalerz przy tym zaproponował, by zamiast wnioskowanej przez FMP nowej nazwy ulicy "Stulecia Praw Kobiet" nadać tej ulicy nazwę "Podlaska".
Po tej dyskusji w głosowaniu radni przyjęli najpierw poprawkę radnego Masztalerza, a następnie uchwalili zmianę nazwy ulicy mjr. Zygmunta Szendzielarza ps. Łupaszko. W rezultacie ulica Łupaszki będzie teraz ulicą Podlaską.
W głosowaniu za wyrzuceniem Łupaszki z Białegostoku głosowało 13 radnych: Katarzyna Bagan-Kurluta, Maciej Biernacki, Jarosław Grodzki, Katarzyna Jamróz, Ksenia Juchimowicz, Tomasz Kalinowski, Katarzyna Kisielewska-Martyniuk, Karol Masztalerz, Joana Misiuk Stefan Nikiciuk, Andrzej Perkowski, Łukasz Prokorym, Marek Tyszkiewicz.
Jeden radny klubu KO był przeciwny tej uchwale - to Rafał Grzyb. Przeciwko byli także wszyscy radni PiS. Dwoje radnych KO nie wzięło udziału w głosowaniu z powodu nieobecności: Jowita Chudzik i Marcin Moskwa.
Ulice, którym patronuje mjr Zygmunt Szendzielarz ps. Łupaszko są w Krakowie, Łodzi, Opolu, w Warszawie, Szczecinie, Koszalinie, Kielcach są ronda, którym patronuje mjr Łupaszko. W Lidzbarku Warmińskim stacjonuje 9. Warmiński Pułk Rozpoznawczy im. mjr. Szendzielarza "Łupaszki".
Tomasz Sulima przedstawiający się jako reprezentant mniejszości białoruskiej w Polsce w rozmowie z dziennikarzami podczas sesji rady miasta na pytanie, czy nie zastanawia go, że w innych miastach Polski mjr. Szendzielarz patronuje ulicom, placom i innym miejscom publicznym odpowiedział, że "w różnych krajach są różni bohaterowie".