Pod koniec listopada policjanci dostali zgłoszenie, że w środku nocy na Wysokim Stoczku dwóch mężczyzn uderza w drzwi mieszkania. Ze zgłoszenia wynikało, że kogoś szukają. Gdy drzwi nadal były zamknięte, jeden z nich wyjął siekierę i zaczął w nie uderzać, drugi cały czas trzymał w ręku nóż. Gdy usłyszeli, że jeden z mieszkańców wezwie policję, uciekli.
Właściciel mieszkania oszacował straty na 3,5 tys. zł. Pracujący nad sprawą kryminalni z białostockiej „dwójki” ustalili i zatrzymali dwóch mężczyzn. To 37-letni białostoczanin i jego o 3 lata młodszy brat. Starszy usłyszał zarzut niszczenia mienia z groźbami karalnymi i naruszeniem miru domowego, młodszy natomiast zarzut gróźb karalnych z naruszeniem miru domowego. 37-latkowi grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.