Jak COVID wpływa na nasze życie? Naukowcy z dwóch uczelni przebadają pacjentów

Koniec czy początek Covid-19? Od lutego naukowcy z UMB rozpoczną badania dotyczące zdrowotnych i psychospołecznych skutków pandemii COVID-19. Na ten cel otrzymali grant z Narodowego Centrum Nauki wart prawie 2,9 mln zł.

Źródło: pixabay.com

Źródło: pixabay.com

Od lutego naukowcy z UMB rozpoczną badania dotyczące zdrowotnych i psychospołecznych skutków pandemii COVID-19. Na ten cel otrzymali grant z Narodowego Centrum Nauki wart prawie 2,9 mln zł. Co to za badanie?

Prof. Karol Kamiński: - Wspólnie z naukowcami z Uniwersytetu w Białymstoku dostaliśmy grant (OPUS 19), który dotyczy oceny skutków pandemii COVID-19. Jego nazwa to: "Koniec początku, czy początek końca? Krótkie i długoterminowe trajektorie zdrowotnych i psychospołecznych efektów pandemii COVID-1"?. Będziemy badać psychospołeczne i zdrowotne czynniki związane z pandemią oraz to, jak to się zmienia z czasem. Już wiemy, że to nie jest zwykła grypa. Choroba najprawdopodobniej zostawia długoterminowe ślady zdrowotne. Skoro to nowa choroba, to nie jesteśmy jeszcze pewni tych skutków. Obecnie pojawiają się doniesienia o różnych komplikacjach: problemy z pamięcią, koncentracją czy z utratą węchu. Są też informacje o długo utrzymujących się zmianach w płucach czy też w mięśniu sercowym. Będziemy badać szereg powikłań, które pojawiają się po przechorowaniu COVID-19 i które będzie można zbadać w naszym centrum, które do tej pory zajmowało się badaniem pacjentów w programie Białystok PLUS. Poza tym weryfikować, jak zmieniło się funkcjonowanie osób, które przechorowały COVID-19. Ich nastawienie, objawy związane z lękiem, depresją, stosunek do społeczeństwa czy mediów. Będziemy badać osoby, które przechorowały COVID-19, i sprawdzać, czy to, co przeżyły w trakcie choroby, wpłynęło na ich stan psychiczny.

Jak dotrzecie do takich pacjentów?

- Będziemy badać trzy grupy osób. Pierwsza grupa, to osoby objęte programem Białystok Plus, w tym osoby, które przechorowały COVID. Mamy tam zbadanych ok. 1000 osób przed pandemią. I u tych osób, które miały potwierdzoną infekcję SARS-CoV-2, będziemy mogli porównać ich stan zdrowia przed pandemią i po przechorowaniu. Druga grupa to ci, którzy cierpią na choroby przewlekłe, typu cukrzyca czy choroba wieńcowa, ale nie chorowali na koronawirusa. Trzecia grupa to osoby ogólnie zdrowe.

Te osoby z grupy ryzyka, z chorobami przewlekłymi, to może być ciekawa grupa. U nich będziemy badać wpływ pandemii na ich życie. Czy mieli problem z dostępem do służby zdrowia? Czy wychodzili z domu, czy nie, bo się np. bali? Jaki wpływ na ich zdrowie miał brak aktywności fizycznej? Jeśli chodzi o tę trzecią grupę, będzie ona wylosowana spośród mieszkańców Białegostoku. Będziemy u nich badać obecność przeciwciał i oceniać, jaki odsetek osób, które nie miały żadnych objawów, przechorowały COVID. U nich również będziemy badać konsekwencje zdrowotne.

Jak dużo osób planujecie przebadać?

- Z tych wszystkich grup chcemy przebadać łącznie dwa tysiące osób. Spośród tych przebadanych w ramach programu Białystok Plus będzie to około 200 osób. 500 nowych osób ze zdrowej populacji, dodatkowo 200, które były zdrowe, ale ciężko przechorowały (dane z Kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji). Dodatkowo mamy pacjentów z rejestrów cukrzyc (300 osób) i chorób wieńcowych (200). Badania medyczne planujemy wykonać u ok 1000 osób.

A co planujecie sprawdzać, jeśli chodzi o badania medyczne?

- Będziemy badać parametry układu krążenia: USG naczyń i serca, wydolność fizyczną, badanie płuc tzw. pletyzmografię (badanie sprawdzające, czy pacjent nie ma problemów z rozszerzalnością płuc). Oczywiście badania krwi, w tym parametrów stanu zapalanego, ale też oczywiście poziom cholesterolu, glukozy. Będziemy też wykonywać badanie składu ciała.

Czy pacjenci już sygnalizują, że są zainteresowani badaniami?

- Różnie. Ci, którzy przeszli lekko COVID, w ogóle nie są zainteresowani badaniami. Ci, którzy przeszli ciężko, chcą się badać. Tak więc sami jesteśmy ciekawi, jak będzie ze zgłaszalnością. Grant jest na cztery lata. Liczymy, że program skończymy z końcem roku 2024. Badamy długoterminowe konsekwencje, więc zależy nam, by zbadać pacjentów już jakiś czas po przejściu choroby.

Co zrobicie z wynikami?

- Nasze badanie będzie robione w Białymstoku, ale będziemy je odnosili do wywiadów społecznych ogólnopolskich. Współpracujemy z Uniwersytetem w Greifswaldzie, który jest naszym partnerem w badaniach Białystok Plus. Ten uniwersytet rozpoczął już swoje podobne badania. Będziemy mogli nasze wyniki porównać z nimi.

Nawiązywaliśmy też współpracę z badaniem europejskim COH-VIT. Jeszcze nie wiem, czy wejdziemy w ten program jako partner, czy tylko na zasadzie współpracy.

Źródło: Medyk Białostocki (rozmawiała Katarzyna Malinowska-Olczyk)

Na zdjęciu: prof. Karol Kamiński

Galeria

Zobacz również