Internauci żartują z muralu Sienkiewicza. "Ten to sobie pożył"

Zdjęcie muralu widniejącego przy wejściu do Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących im. Stanisława Staszica z Oddziałami Integracyjnymi wykonał Radek Oryszczyszyn - bloger z Białegostoku. Malowidło przedstawia Henryka Sienkiewicza i zakres dat "1846-2016". Białostoczanin zamieścił fotografię na twitterze i podpisał "Miałem 36 lat, kiedy umarł Henryk Sienkiewicz". Post zebrał ponad 12 tys. polubień, udostępniono go dalej blisko 600 razy. Nie zabrakło prześmiewczych komentarzy.

"Przeprowadzam się do Białegostoku bo tu się żyje dłużej. Nawet zmarli dostają drugą szansę. Takie miasto to skarb" - napisał użytkownik o nicku wojteklabuc. "170 lat. Szacun za długowieczność" - dodał Paweł Pudło. "Pamiętam jak zapytałem go o zdrowie na spotkaniu autorskim. Tylko lekko się uśmiechnął Już wtedy nie wydawał mi się zdrowy, gubił się w rozmowie, patrzył w dal" - dowcipkował twitterowicz Verona.

Skorzy do żartowania byli nawet politycy, jak np. Anna-Maria Żukowska z Lewicy, która zamieściła komentarz "Ten to sobie pożył!". W dyskusję włączył się były komentator sportowy, a obecnie poseł Polski 2050 Tomasz Zimoch, który spytał prezydenta Białegostoku, czy zdjęcie jest "fejkiem".

- Nie, mural stworzono w 2016 roku na stulecie śmierci Henryka Sienkiewicza i taka data na nim widnieje. Przyznam, że bez wyjaśnienia wygląda to nieco dziwnie - odpowiedział mu prezydent Tadeusz Truskolaski. - Na pierwszy rzut oka na pewno nie da się tego zrozumieć, pewnie zły sposób zapisu tych dat sugerujących, że ta druga jest datą śmierci, ale to już tak jest od 6 lat - dodał.

Mural przedstawiający Henryka Sienkiewicza odsłonięto we wrześniu 2016 r. Był to sposób władz Miasta Białegostoku na uczczenie obchodzonej w tamtym roku rocznicy 170. urodzin i 100. śmierci noblisty. Autorem projektu jest twórca street artu Dominik Rutkowski. Malowidło kosztowało 16 tys. zł.