Najogólniej mówiąc, zanieczyszczenie powietrza wyraża się w stężeniu pyłów drobnych (w mikrogramach) na metr sześcienny. Chodzi o pyły oznaczone PM10 - to cząstki o średnicy do 10 mikrogramów (ug). Utrzymują się w atmosferze do kilku godzin. Pył zawieszony w powietrzu może być zbudowany, w zależności od warunków powstawania, z cząstek dymu, sadzy, popiołu, związków nieorganicznych (np. azbestu), a także metali. Powstaje przede wszystkim podczas spalania paliw stałych i ciekłych.
Smog powstaje przede wszystkim podczas spalania paliw stałych i ciekłych /fot. archiwum Bia24/
- Praktycznie ochrony przed tymi pyłami nie ma. Ludzie zasłaniają twarz maseczkami, ale te maseczki, które można kupić w sklepach, praktycznie nie chronią przed tym pyłem drobnym. Przebywanie na powietrzu w takich okresach nie zagraża naszemu życiu. Mimo to osoby, które mają kłopoty z oddychaniem, raczej powinny zostać w domu, bo w domu de facto powietrze może być wtedy czystsze. Pozostawanie w domu to generalnie jest metoda uniknięcia wdychania tych szkodliwych pyłów. Szczególnie w okresach wieczornych, bo dane wskazują, że największe stężenia są właśnie w godzinach wieczornych - mówił nam Grzegorz Bok z białostockiego Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Białymstoku.
NORMY ZADYMIENIA W POLSCE
ustala się na podstawie uśrednionych wyników z całej doby. Polska norma to dobowo do 50 ug/m3. W ostatnich dniach "incydentalnie", czyli w ciągu godziny, stężenie PM10 przekroczyło wartość 50 ug/m3. Jedyna w Białymstoku stacja mierząca poziom stężenia pyłów drobnych w powietrzu (PM10) stoi na terenie przedszkola samorządowego przy ulicy Warszawskiej 75a.
Stacja pomiarowa WIOŚ przy ul. Warszawskiej 75a /fot. archiwum Bia24/
Zapisy pomiarów tej stacji dostępne są na stronie internetowej Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska (dostępna jest także do pobrania na swoje smartfony aplikacja mobilna). Z zapisów ostatnich godzin wynika, że stężenie pyłów PM10 przekroczyło wartość 50 ug/m3 w ostatniej dobie. O godz. 22:00 wczoraj (8.01) wyniosło 50 i od tego czasu nieprzerwanie było wyższe niż 50 do godz. 6:00 dziś (9.01), gdy osiągnęło 49,5. Najwyższa wartość w tym okresie to 84,2 ug/m3.
W nocy, gdy raczej nie wychodzimy z domów, nie jest tak niebezpiecznie, jak w dzień i wieczorem. I tu uwaga - dziś o godz. 9:00 urządzenia pomiarowe zanotowały wartość pyłów PM10 - 49,5 i od tej godziny (a więc także obecnie) stężenie pyłów było POWYŻEJ 50 (godz. 11:00 - 51,7 ug/m3) aż do godz. 12:00, gdy wyniosło 35,9 ug/m.
DUŻEGO ZAGROŻENIA JESZCZE NIE MA,
ale jednak lepiej pamiętać, że wyjście z powietrze oznacza dziś wdychanie rozdrobnionych cząstek w większych ilościach niż zwykle. Wieczorem przed wyjściem z domu w Białymstoku radzimy sprawdzić poziom pyłów PM10.
/pixabay.com/
Przypomnijmy tylko, że prawie równo rok temu (na przełomie stycznia i lutego 2017) mieliśmy kilka tygodni z dobowym stężeniem pyłów PM10 przekraczającym dopuszczalną w Polsce normę. Od połowy stycznia do połowy lutego 2017 wartości dobowych stężeń PM10 norm w Białymstoku sięgnęły 60, 80, a nawet ponad 100 ug/m3 (pisaliśmy wówczas o tym na naszym portalu Bia24).
Dodajmy jeszcze, że w Białymstoku obowiązuje przyjęta 16 stycznia 2017 uchwała wprowadzająca bezpłatne przejazdy autobusami komunikacji miejskiej w dniach, gdy stężenie pyłów PM10 w powietrzu trwale przekracza 150 ug/m3. I JEDEN RAZ - w sobotę 18 lutego 2017 można było z tego powodu jeździć bezpłatnie. Stężenie pyłów PM10 wyniosło wówczas 155 ug/m3 w ciągu doby.
Uchwała Rady Miasta nr XXX/491/17 wskazuje, że wartość stężenia smogu liczy się jako "uśredniony wynik pomiarów wszystkich zarejestrowanych stężeń godzinowych dokonywanych w danym dniu w okresie od godz. 1:00 do godz. 16:00/17:00".
W Polsce normy dla pyłów drobnych PM10 są ustalone na trzech poziomach: poziom dopuszczalny 50 ug/m3 (dobowy); poziom informowania 200 ug/m3 (dobowy); poziom alarmowy 300 ug/m3 (dobowy).
/pixabay.com/
Poziom dopuszczalny - 50 ug/m3, mówi o tym, że jakość powietrza nie jest dobra, ale nie wywołuje ciężkich skutków dla ludzkiego zdrowia.
Poziom informowania - 200 ug/m3, oznacza, że jest źle i trzeba ograniczyć aktywności na powietrzu, bo norma przekroczona jest czterokrotnie.
Poziom alarmowy - 300 ug/m3, oznacza, że jest bardzo źle, norma przekroczona jest sześciokrotnie i należy bezwzględnie ograniczyć przebywanie na powietrzu, a najlepiej zostać w domu, szczególnie osoby chore.