Pieniądze dla województwa podlaskiego pochodzą z dwóch źródeł: Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego (960 mln euro) i Europejskiego Funduszu Społecznego (340 mln euro). Od dziś (10.01) tymi funduszami zarządzać będzie marszałek województwa podlaskiego.
- Całemu rządowi zależy na tym, aby Polska rozwijała się w sposób zrównoważony, nie tylko wspierając duże aglomeracje, chociaż te miasta też oczywiście będą mogły liczyć na wsparcie, ale również te miejscowości, które dotychczas tych środków finansowych np. z Unii Europejskiej czy budżetu państwa nie widziały. To województwo jest przykładem tego jakie rezultaty przynosi - podkreśla Grzegorz Puda, minister funduszy i polityki regionalnej.
W nowym programie jest o prawie 90 mln euro więcej niż w poprzednim przeznaczonym na lata 2014-2020. To wsparcie kultury, turystyki, sztuki, ale nie tylko. To także pieniądze na wdrażanie innowacyjnych rozwiązań technologicznych w różnych branżach, tworzenie nowych miejsc pracy czy też na walkę z wykluczeniem społecznym.
- Na tym zyskają tylko i wyłącznie nasi mieszkańcy, organizacje pozarządowe, przedsiębiorcy, szkoły, instytucje, samorządy. To wszystko skierowane jest do nich (...). Region będzie bardziej przyjazny dla środowiska, lepiej skomunikowany - zaznacza Artur Kosicki, marszałek województwa podlaskiego.
Dotacje mają wpłynąć np. na większą konkurencyjność podlaskich firm czy poprawę sytuacji osób z niepełnosprawnościami. "To dobry dzień dla mieszkańców województwa podlaskiego" - kwituje Dariusz Piontkowski, wiceminister edukacji i nauki. Wstępnie, pierwsze konkursy w ramach programu mają być ogłoszone w drugiej połowie 2023 r.