Białostoccy radni PiS argumentują dziś, dlaczego chcą, by rada miasta wróciła do wysokości bonifikat za przekształcenie użytkowania wieczystego we własność:
- Od poniedziałkowej sesji mieliśmy naprawdę bardzo wiele telefonów i uwag od mieszkańców, że te stawki, które na wniosek prezydenta uchwaliła rada głosami Platformy Obywatelskiej, są po prostu nieuczciwe w stosunku do innych dużych miast - Piotr Jankowski
BIAŁYSTOK STAĆ NA BONIFIKATĘ
Przykład przyszedł właśnie teraz (20.12). Rada powiatu białostockiego (większość ma w niej PiS) przyjęła stawkę 98 proc. przy wpłacie jednorazowej za zmianę użytkowania wieczystego we własność. W czwartek także radni Warszawy zmienili swoją poprzednią uchwałę o 60-procentowej bonifikacie - na bonifikatę 98-procentową.
- Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski powiedział, że wsłuchuje się w głos mieszkańców Warszawy, my chcemy przekazać panu prezydentowi Truskolaskiemu, że białostoczanie mówią identycznym głosem jak warszawiacy i wierzymy, że prezydent Białegostoku też wsłucha się w głos swoich mieszkańców - apeluje radny Białegostoku Piotr Jankowski (PiS).
Radni PiS składają w piątek (21.12) wniosek o zwołanie nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Białystok. Przewodniczący rady powinien w takie sytuacji zwołać sesję w ciągu siedmiu dni, czyli jeszcze w tym roku. Zwołać sesję to jeszcze nie znaczy przyjąć zmiany. Przewodniczący rady miasta radny Łukasz Prokorym (KO) w wypowiedzi dla lokalnej gazety nie pozostawia złudzeń:
- Nasza decyzja była przemyślana. Podjęliśmy ją w poniedziałek. Nic od tego czasu się nie zmieniło na tyle, abyśmy mieli ją cofnąć - mówi przewodniczący Rady Miasta Białystok Łukasz Prokorym.
WŁASNOŚĆ ZAMIAST DZIERŻAWY WIECZYSTEJ
Od nowego roku zlikwidowana zostaje instytucja użytkowania wieczystego, zostaje automatycznie przekształcona w prawo własności. Opłatę za takie przekształcenie dotychczasowi użytkownicy mogą wnosić w miesięcznych ratach przez 20 lat, mogą także zapłacić całą wyliczoną kwotę jednorazowo. W takim wypadku ustawodawca dał radom gmin prawo do zastosowania bonifikat. Chodzi o grunty należące do gmin, w przypadku gruntów Skarbu Państwa ustawodawca sam ustalił maksymalną bonifikatę na 60 proc.
Prezydent Białegostoku zaproponował zastosowanie stawki 60-procentowej, uzasadniając w czasie dyskusji na sesji, że wyższa bonifikata byłaby niesprawiedliwa wobec użytkowników gruntów Skarbu Państwa.
Zastępca prezydenta Białegostoku dodał, że przyjęcie proponowanej przez PiS bonifikaty 95-procentowej przyniosłoby zmniejszenie wpływów do budżetu miasta o 38 mln zł.
- Warto wyjść zza biurek i porozmawiać z mieszkańcami Białegostoku - przekonuje radny Piotr Jankowski (PiS). - Nam jako radzie miasta dano możliwość ustalenia wysokości bonifikaty i właśnie dlatego warto posłuchać, co mieszkańcy myślą na ten temat.
- Warszawa dała przykład, my w Białymstoku jesteśmy na ogół mniej zamożni, więc dobrze by było, gdybyśmy taką wyższą bonifikatę wprowadzili. Naszym zdaniem mieszkańcy tego oczekują - przekonuje radny Henryk Dębowski (PiS).