O kształcie zbliżonym do trapezu, płaski niezabudowany teren, na którym rosną drzewa i krzewy – w cenie wywoławczej 1,7 mln zł. Prezydent Białegostoku postanowił sprzedać tę komunalną działkę. W sąsiedztwie stoi 7-piętrowy biurowiec, w którym kiedyś był m.in. urząd pracy oraz parterowe domy – resztki dawnej zabudowy tego obszaru, który należy do dzielnicy Bojary – adres ulica Sienkiewicza 74. Dalej są dwa bloki z lat 50. ubiegłego wieku i nowiutki blok u zbiegu ulic Starobojarskiej i Łąkowej.
Kiedyś stał tu drewniany dom, od dziesięciu co najmniej lat działka jest pusta, czasami parkowały tu samochody. Teraz wjazd blokują duże kamienie polne. To jedyna miejska działka w tym miejscu.
Obok wzdłuż ulicy Sienkiewicza są już działki prywatne, ale okolica wygląda na opustoszałą. W domach drewnianych i murowanym okna zasłonięte, baraki i pawiloniki bez oznak zamieszkania. Jedynie w odnowionym drewnianym domu mieści się bar, a w jednym z pawilonów lokal handlowy. Na innej działce jest parking. Rozebrano już starą murowaną kamienicę, w której kiedyś był popularny nawet lokal gastronomiczny. Teren ogrodzony, a na płocie logo firmy deweloperskiej. W pobliżu są już nowe bloki, więc zapewne i tu wkrótce może się okazać, że jeden z miejskich deweloperów kupił tereny.
Brakująca działka to pewnie ostatni element wykupu, po nim okolica zacznie się zmieniać w kwartał bloków mieszkalnych. Na razie prezydent miasta zdecydował o sprzedaży tej jednej, jedynej działki.
Zarządzenie prezydenta nosi numer 319/23 i zapowiada „przetarg ustny nieograniczony” z ceną wywoławczą 1,7 mln zł. Kiedy będzie przetarg i za ile nabywca kupi ten teren – okaże się wkrótce.