Czas na narty biegowe - gdzie na początek?

Pogoda w sam raz na biegówki - szlaki już są miejscami przygotowane. Dlatego w weekend wystartowała narciarnia w Supraślu, przy ul. Krasny Las 1. To całkiem dobra miejscówka, zwłaszcza dla początkujących. Ceny przystępne, w pobliżu jest parking i początek trasy na Uroczysko Glinki.

Trasa Supraśl-Cieliczanka już jest przygotowana pod biegówki [fot. Supraska Narciarnia ul. Krasny Las 1]

Trasa Supraśl-Cieliczanka już jest przygotowana pod biegówki [fot. Supraska Narciarnia ul. Krasny Las 1]

Nie zbankrutujesz. Wypożyczenie nart na godzinę - to koszt 15 zł, a na dobę (w tygodniu) to 60 zł. Uwaga - w weekendy jest dwa razy drożej, 120 zł za dobę. Dzieci mają kilka złotych zniżki. Można też wykupić lekcję z instruktorem (45 minut) - dla 1 osoby to koszt 50 zł, grupa 5 osób zapłaci 90 zł. Narciarnię prowadzi Dawid Sienkiewicz, doświadczony sportowiec.

Co dalej? Są dwa sprawdzone kierunki i już przygotowane na ten sezon - z Supraśla na Uroczysko Glinki i na Cieliczankę. Na Glinkach do wyboru są 3 pętle.

  • 1 km - oznaczona kolorem żółtym, w sam raz na początek.
  • 2 km - oznaczona kolorem czerwonym, po nieco bardziej zróżnicowanym terenie. Na trasie jest spory zjazd i podbieg, który początkującym może sprawiać trudności.
  • 5 km - oznaczona kolorem niebieskim. Jak już ją pokonacie i uznacie, że kondycyjnie dajecie radę - Puszcza Knyszyńska stoi przed wami otworem!

Trasa Supraśl - Cieliczanka - Supraśl (5 km) prowadzi ścieżką rowerową. Nie jest trudna, łagodne zjazdy wręcz odprężają. To może być wstęp do odkrywania innych, zaśnieżonych tras w puszczy.

Zobacz również