Cerkiew mieści się w przygranicznej miejscowości Mostowlany w gminie Gródek. To najdalej wysunięta na wschód Polski świątynia, a parafia jest jedną z najmniejszych w woj. podlaskim – liczy jedynie 40 osób. Blisko 200-letni drewniany zabytek potrzebuje pilnych remontów. Prowadzone były już prace wewnątrz budynku, a teraz trwają na zewnątrz cerkwi. W 2022 roku została wymieniona blacha na dzwonnicy. Teraz prace kontynuowane są nad nawą główną i nad ołtarzem.
Zbiórka na remont
– Została zdjęta stara blacha z kopuły głównej na nawie, odeskowana i teraz wykonywane są kopuły – mówi nam ks. Sławomir Jakimiuk, proboszcz parafii św. Ap. Jana Teologa w Mostowlanach.
Remont dachu nie należy do najłatwiejszych. Cerkiew pokryta jest kilkoma rodzajami blachy, m.in. z miedzi i stali. Różnorodność użytych materiałów osłabiła konstrukcję dachu i spowodowała liczne przecieki. Ksiądz Jakimiuk apeluje o pomoc, tym bardziej że ceny materiałów budowlanych i robocizna poszły w górę.
Przewidywany koszt prac to 260 tys. zł. Parafia otrzymała wsparcie z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego w wysokości 80 tys. zł i z Urzędu Gminy Gródek w wysokości 20 tys. zł. Jednak do zamknięcia budżetu remontowego brakuje jeszcze 160 tys. zł.
Mała, przygraniczna parafia nie jest w stanie takich kosztów udźwignąć. Dlatego założyła zbiórkę pieniężną na portalu pomagam.pl. Zbiórka prowadzona jest na II etap prac: „Zatrzymanie degradacji budynku cerkwi poprzez przeprowadzenie ratunkowych prac remontowych dachu i dzwonnicy”. Akcję wsparło blisko 140 osób – niektórzy darczyńcy przekazali nawet po 1000 zł. Do zebrania została jeszcze jednak spora kwota. Chętni mogą też wpłacić darowiznę na konto parafialne, które jest dostępne na stronie www.parafiamostowlany.pl.
Nowa podłoga, schody, odnowione ikony
Remonty różnych elementów konstrukcji cerkwi przebiegają od 2011 roku. Wiele prac było kontynuowanych przez ks. Jakimiuka w związku z projektami złożonymi przez poprzedniego proboszcza parafii. Były one możliwe, dzięki wsparciu marszałka województwa podlaskiego, gminy Gródek, Podlaskiego Konserwatora Ochrony Zabytków czy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.
– Udało się wykonać zabudowę chóru, wymienić schody na dzwonnicę i chór. Zostały również odnowione ikony. W ostatnim etapie prac wymieniono legary i podłogę w całej cerkwi – wylicza proboszcz.
Gdy prace na zewnątrz nie zostaną przeprowadzone, cały efekt remontu wewnątrz zabytku zostanie zniweczony.
– Sytuacja jest naprawdę trudna – nie ukrywa proboszcz. – Parafia się kurczy. Pochowaliśmy kolejne osoby. Nie mamy ślubów, mamy trochę chrztów w parafii. Nasi wierni to w większości starsze osoby. Przychodzi na nie czas i odchodzą. Mówię, że to ja zamykam dom, w którym ktoś umiera. Ja już nie pójdę tam z kolędą. Ta osoba nie przyjedzie już do cerkwi – ubolewa.
Blisko 200 lat historii
Cerkiew w Mostowlanach znana jest od końca XVI wieku. Pierwsze wzmianki o niej dotyczą roku 1593. Kolejna świątynia, która pochodziła z końca wieku XVIII spłonęła w 1841 roku. Jak podają autorzy „Katalogu Zabytków Sztuki w Polsce” w tomie poświęconym powiatowi białostockiemu, odbudowana została zaledwie w dwa lata. Obecna świątynia zaś ma pochodzić z roku 1862. Na początku XX wieku została rozbudowana o przedsionek i wieżę.
Obok znajduje się inna zabytkowa cerkiew. To cerkiew cmentarna pw. śś. Kosmy i Damiana z połowy XIX wieku. Mostowlany chwalą się też swoim słynnym krajanem. W roku 1838 urodził się tu Konstanty Kalinowski, jeden z przywódców Powstania Styczniowego. W pobliżu cerkwi ustawiony jest poświęcony mu pomnik.