Jedno, co jest w istocie nowe i właśnie podczas obrad komisji ujawnione przez sekretarza miasta Krzysztofa Karpieszuka, to fakt, iż zgodnie z sugestią RIO prezydent nie przyznaje już dodatków specjalnych na czas nieograniczony. W regulaminie urzędu wprowadzono nowy dodatek - dodatek służbowy. I takie dodatki teraz mają urzędnicy, którzy z różnych powodów dostają od prezydenta specjalnie zlecone prace przekraczające ich zakres obowiązków.
Poza nowością radni usłyszeli znane im już zapewne ogólne stanowisko urzędników w sprawie efektów kontroli RIO. - Co takiego zrobiliśmy, jakie przestępstwa popełniliśmy, że w prasie czytamy o przestępstwach, jakie podobno zarzuca nam Izba. A tam przecież jest tylko 29 zaleceń pokontrolnych. Żadnych innych wniosków. Jesteśmy atakowani. A ja bronię urzędników - oburzała się skarbnik miasta Stanisława Kozłowska.
Po krótkiej, acz nerwowej chwili radny Dariusz Wasilewski (Klub Truskolaskiego) zaapelował o dyskutowanie merytorycznych wątpliwości i zadawanie pytań o sprawy mieszczące się w granicach prawa. W ten sposób "trzymając się litery prawa" dyrektor biura prawnego urzędu Ewa Matowicka zwróciła uwagę, że określenie wpisane jako termin przyznania dodatków specjalnych dla zastępców prezydenta - a mianowicie "na okres trwania kadencji" wskazuje na "czas określony", doprecyzowany. - Kadencja zastępców nie trwa wiecznie, więc to określenie nie jest równoznaczne z określeniem "bezterminowo" - mówiła Ewa Matowicka.
Kwestia dotacji dla klubu sportowego Jagiellonia interesowała przewodniczącego komisji Piotra Jankowskiego (PiS), szczególnie kwestia, kto i w jakim zakresie poniósł służbową odpowiedzialność za to, że - jak uznała RIO - dotację przyznano niezgodnie z zasadami określonymi w regulaminie konkursu. - Jagiellonia zmieniła statut, dostosowała go do zaleceń RIO - wyjaśniła skarbnik. - Jeśli chodzi o dodatki już przyznane to Jagiellonia złożyła oświadczenie, wskazując, na jakie cele klub przeznaczył dotację. I są to cele określone w przyznanej dotacji. Przewodniczący komisji dopytywał jednak, dlaczego nie wyciągnięto konsekwencji (na przykład w postaci żądania zwrotu dotacji lub też w postaci ukarania urzędnika), ponieważ jak zauważyła RIO - Jagiellonia nie mogła startować w tym konkursie, a jednak startowała i dostała dotację. - Sprawdziliśmy i mamy oświadczenie klubu, że całość dotacji została przeznaczona na cele określone w regulaminie przyznawania dotacji - podkreślił sekretarz miasta i w ten sposób zamknął dyskusję.
Nie wiemy jak szybko pan prezydent skontaktuje się z RIO i jak szybko izba przekaże prezydentowi brakujące w protokole pokontrolnym załączniki. Radni stwierdzili, że nie otrzymali 65 załączników, jakie RIO miała dodać do protokołu. Wiemy natomiast, że do tematu efektów kontroli RIO radni będą jeszcze wracać. Niejednokrotnie.
Z przebiegu obrad Komisji Rewizyjnej Rady Miasta Białegostoku - nasz portal Bia24.pl przeprowadził transmisję. Ciągle można ją obejrzeć pod adresem: https://youtu.be/Y4RbiHio_i4