Bójka pod sklepem na Bema

Białostoccy policjanci zatrzymali cztery osoby podejrzewane o pobicie 32-latka i jego 24-letniej partnerki. Zatrzymani noc spędzili w policyjnym areszcie. Grozi im kara 3 lat pozbawienia wolności.

/BIA24/

/BIA24/

Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku w minioną sobotę otrzymał zgłoszenie o pobiciu. Do zdarzenia miało dojść przy jednym ze sklepów na osiedlu Bema. Do pokrzywdzonych wysłał natychmiast mundurowych. Policjanci dojeżdżając na miejsce zauważyli na parkingu grupę osób odpowiadających rysopisom podanym przez pokrzywdzonych. Ludzie ci na widok radiowozu zaczęli uciekać.

W trakcie pościgu funkcjonariusze zatrzymali najpierw 35-letnią kobietę, a następnie 34-letniego mężczyznę, który schował się pod zaparkowanym samochodem. W trakcie interwencji do funkcjonariuszy podeszła pokrzywdzona 24-latka i jej 32-letni partner, a także grupa młodych ludzi, wśród których zgłaszający rozpoznali kolejnych sprawców ich pobicia - 20 i 22-latka.

Domniemanych sprawców funkcjonariusze osadzili w policyjnym areszcie, zaś pokrzywdzona z obrażeniami głowy została przewieziona do szpitala. Podczas czynności służbowych okazało się również, że zatrzymany 34-latek jest poszukiwany celem odbycia kary dwóch lat więzienia.

Teraz dalszym losem czterech podejrzewanych o pobicie zajmie się sąd. Grozi im kara 3 lat pozbawienia wolności.

źródło - KMP w Białymstoku

Zobacz również