Łąki kwietne powstają w pasach drogowych i na działkach gminnych. Rosną tu tradycyjne odmiany roślin kwitnących. Są też pola rzepakowe i słonecznikowe. W tym roku słoneczniki będą rosły w trzech piętrach. Od strony jezdni - odmiany karłowe, w środku półkarłowe i w centralnej części ronda czy placu - słoneczniki normalnej wysokości. Na mniejszych rondach i placach będzie dwupiętrowy system nasadzeń. Ta zmiana zapewni lepszą prezentację roślin i pozwoli kierującym samochodami podziwiać całą przestrzeń łąk. Spowoduje też poprawę widoczności.
- Białostockie łąki kwietne poprawiają estetykę przestrzeni miejskiej. Warto jednak doceniać nie tylko ich walory estetyczne, ale też zwrócić uwagę na kwestie związane z oczyszczaniem powietrza, ochroną przyrody, bioróżnorodnością. Ważny jest zarówno wymiar ekologiczny, jak i edukacyjny tych nasadzeń - mówi Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku.
Łąki kwietne mają wpływ na miejscowe łagodzenie mikroklimatu, wpływają na transpirację wody, zabezpieczają przed erozją gleby, ograniczają negatywne skutki tzw. wysp ciepła występujących na terenie miasta, ale również poprawiają estetykę przestrzeni miejskiej.
Tworzenie łąk kwietnych jest realizowane w ramach umowy: "Założenie i pielęgnacja łąk kwietnych wieloletnich bylinowych, łąk/pól sezonowych oraz renowację zieleńców w pasach drogowych i na działkach gminnych na terenie miasta Białegostoku", obowiązującej od kwietnia 2019 r. do połowy listopada 2021 r.
Za zakładanie i pielęgnację łąk kwietnych odpowiada Fundacja Łąka z Warszawy. W tym roku łaki kwietne zobaczymy między innymi przy ul. Jałbrzykowskiego, rondzie św. Faustyny Kowalskiej, rondzie Kmicica-Skrzyńskiego, Placu Fieldorfa "Nila", rondzie Nauczycieli Tajnego Nauczania, rondzie Aleksandra Małachowskiego (Sikorskiego/Jana Pawła II), rondzie Antonowicza i Placu NZS.