Projekt firmują radni Platformy Obywatelskiej. W połowie czerwca zapowiedzieli stworzenie programu antysmogowego "Oddychaj bezpiecznie w Białymstoku", który w punkcie docelowym spowodowałby redukcję do minimum tego zjawiska w stolicy województwa.
- Niska świadomość społeczna w zakresie szkodliwości zanieczyszczeń powietrza jest wynikiem braku informacji o negatywnych skutkach oddziaływania smogu na życie i zdrowie mieszkańców - mówi Adam Musiuk, radny Białegostoku.
Droga do uwolnienia miasta od smogu zaczyna się od konsultacji społecznych. Pierwsze jutro (19.07) o godz. 14 na Rynku Kościuszki. Pomysłodawcy opracowali ankietę, jaką będą mogli wypełnić białostoczanie w ramach konsultacji. Wśród dziewięciu pytań przygotowanych w ankiecie jest też pytanie o zgodę na zwiększenie kar za palenie śmieci w piecach domowych, a także pytanie o akceptację projektu wsparcia finansowego osób najmniej zarabiających na zakup odpowiedniego opału do swoich pieców.
- Nie byłoby tu rozdawania pieniędzy, tylko dostarczanie opału. Każdy zainteresowany musiałby złożyć wniosek i wówczas miasto najbardziej potrzebującej części powinno zapewnić taki opał - mówi Stefan Nikiciuk, radny Białegostoku.
Wśród następnych działań zaplanowanych przez inicjatywę "Oddychaj bezpiecznie w Białymstoku" jest m.in. zainstalowanie w ważnych punktach miasta ekranów informujących na bieżąco o jakości powietrza. Poza tym w szkołach, instytucjach miejskich, ośrodkach zdrowia, placówkach kultury czy nawet autobusach komunikacji miejskiej pojawiłyby się ręcznie aktualizowane tablice z wypisanym poziomem zadymienia. Projekt zakłada też utworzenie Gminnego Systemu Powiadamiania, czyli aplikacji wysyłającej smsy z informacją o stanie czystości powietrza.