Między skrzyżowaniem z Proletariacką a skrzyżowaniem z Włókienniczą - najgorszy odcinek ulicy Żytniej. 50 metrów pokrytych starymi popękanymi płytami betonowymi. I dziś mieszkańcy zobaczyli tam ciągnik wyrywający stare płyty.
Czy to znaczy, że Żytnia stanie się na tym fragmencie drogą piaszczystą? Pytamy urząd miasta odpowiedzialny za remonty ulic.
Odpowiada Departament Komunikacji Społecznej:
- Na tym odcinku zdejmowana jest nawierzchnia z płyt, których stan techniczny uniemożliwia utrzymanie bezpieczeństwa w tym miejscu. Zarząd Dróg Miejskich planuje do końca roku utwardzić nawierzchnię tego fragmentu ul. Żytniej - pisze Agnieszka Błachowska.
Jak utwardzić, urzędnik nie podaje. Pytamy jednego z pracowników zrywających nawierzchnię. - My zrywamy, ale mówią, że inna firma będzie tu kostkę kłaść - odpowiada pracownik.
Kostkę, czyli polbruk? Taki jak na pozostałym odcinku Żytniej, zarówno od strony ulicy Czystej, jaki ulicy Włókienniczej. Na razie zrywają stare płyty. Mieszkańcy Żytniej powinni być zadowoleni.