Nagranie wideo udostępnione przez Straż Graniczną
„Patrole polskich służb zostały zaatakowane przez grupę mężczyzn znajdujących się po stronie białoruskiej. Cudzoziemcy byli niezadowoleni, że polska granica jest ochraniana. Rzucali kamieniami i gałęziami. W strefie przy granicy znaleźli się za zgodą służb białoruskich” – podaje Straż Graniczna w swoim wpisie na Twitterze.
Jak informuje mjr Katarzyna Zdanowicz z Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej, w wyniku tego ataku na polskich żołnierzy na szczęście nikomu z nich nic się nie stało. Dodaje, że zdarzenie miało miejsce około godz. 7 rano w poniedziałek 27 marca na terenie działania Placówki SG w Dubiczach Cerkiewnych.
– Cudzoziemcy znaleźli się w specjalnej strefie przy granicy dzięki nieustającemu zaangażowaniu służb białoruskich w proceder nielegalnej migracji. Żołnierze białoruscy umożliwiają wejście w specjalnie chronioną strefę po swojej stronie, która zabezpieczona jest tzw. systemą – mówi mjr Katarzyna Zdanowicz. Podkreśla, że dzięki powstałej zaporze technicznej i elektronicznej służby ochraniające granicę Polski są bezpieczne, a granica naszego państwa jest dobrze zabezpieczona i obserwowana 24 godziny na dobę każdego dnia.
Straż Graniczna informuje, że poniedziałek do Polski próbowało nielegalnie przedostać się z Białorusi 89 osób, w tym 12 osób podchodziło pod barierę, a następnie wycofało się na Białoruś. Wszystkie pozostałe osoby zatrzymano. W okolicach Michałowa dziewięciu obywateli Syrii nielegalnie przeprawiło się do graniczną rzekę Istoczanka. Na terenie działania placówki w Białowieży zatrzymano grupę 22 obywateli Syrii.
Od początku marca SG odnotowała ponad 2,1 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy białorusko-polskiej. W lutym było to ok. 1,5 tys. prób, w styczniu ponad 1,4 tys.