Dyżurny suwalskiej Policji otrzymał informację o zatrzymaniu mężczyzny, który usiłuje ukraść samochód. Do "obywatelskiego ujęcia" doszło w Suwałkach na ulicy Szymanowskiego.
Mężczyzna usiłował ukraść busa zaparkowanego z kluczykami w stacyjce. Zauważyli to mężczyźni, którzy użytkowali ten pojazd i wykonywali prace remontowe w bloku. Nieznany im chłopak wsiadł za kierownicę i ruszył. Wzbudziło to niepokój użytkowników samochodu, którzy zawiadomili policję. Kiedy pojazd zatrzymał się, świadkowie zareagowali i uniemożliwił mu dalszą jazdę. Od próbującego uciekać kierowcy świadkowie wyczuli woń alkoholu. Przekazali mężczyznę przybyłym na miejsce policjantom. Badanie alkomatem wykazało ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie 20-latka.
Zatrzymany mężczyzna trafił do aresztu. Suwalczanin usłyszał już zarzuty kierowania w stanie nietrzeźwości i kradzieży. Grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. W listopadzie policja podawała już, że ten sam mężczyzna ukradł busa.