"Wandżi" jednym z faworytów do złota

- Mistrzostwami Polski rządzi jedna podstawowa zasada - przegrywający odpada. Nie ma gier od tyłu. Duże znaczenie będzie miało losowanie i to, kto na kogo trafi. Jednym z faworytów do medalu będzie Wang Zeng Yi - mówi przed rozpoczynającymi się jutro Indywidualnymi Mistrzostwami Polski seniorów w tenisie stołowym, trener UKS Dojlidy Białystok, Marcin Jarkowski.

Do rozpoczynających się jutro Indywidualnych Mistrzostw Polski Seniorów w tenisie stołowym Wang Zeng Yi przystąpi rozstawiony z numerem 2. /fot. BIA24.pl/

Do rozpoczynających się jutro Indywidualnych Mistrzostw Polski Seniorów w tenisie stołowym Wang Zeng Yi przystąpi rozstawiony z numerem 2. /fot. BIA24.pl/

Wang do zawodów przystąpi jako turniejowa dwójka. - Na pewno jest jednym z głównych pretendentów do medalu, ale szczególnie się nie nastawia na te mistrzostwa. Raczej podejdzie do nich z marszu. Szczerze powiem, że nie wiem jeszcze czy wystąpi w grze deblowej. Na pewno nie zagra w turnieju gry mieszanej. Skoncentruje się jedynie na grze singlowej. To nasza największa szansa medalowa - przekonuje Jarkowski.

Głównymi rywalami do medalu tenisisty Dojlid będą Jakub Dyjas, Daniel Górak czy obrońca tytułu Tomasz Lewandowski, z którym Zeng Yi może spotkać się już w 1/8 finału. Z aktualnym Mistrzem Polski, w tym sezonie ligowym Wandżi mierzył się dwukrotnie. Raz przegrał 2:3, raz wygrał 3:0. W 1/32 finału rywalem zawodnika Dojlid będzie Piotr Bereziuk.

- Mamy jeszcze Weronikę Mielnicką, która uzyskała limit z PZTS-u i Mikołaja Szalińskiego. To są jeszcze juniorzy i generalnie jadą po to, by zebrać cenne doświadczenia. Weronika co prawda pokazała już w tym roku, że potrafi poradzić sobie wśród seniorek. Dwukrotnie była w szesnastce, ale wówczas nie startowały Partyka czy Li Qian. Teraz będzie rozstawiona z numerem 17. Liczymy na jej dobry występ, każda możliwość konfrontacji z najlepszymi tenisistkami w kraju będzie dla niej wyjątkowo kształcąca - dodaje Jarkowski i dodaje - Udział w Mistrzostwach Polski będzie dużą nobilitacją dla Mikołaja, który ma dopiero 17 lat. Pojedzie na swoje pierwsze mistrzostwa seniorów. Zagra, zobaczy z bliska wszystkich najlepszych, którzy grają o medale, będzie mógł podpatrzeć, jak grają i sporo się nauczyć.

Mikołaj Szaliński w 1/32 trafił na Michała Bańkosza, a Weronika Mielnicka na Katarzynę Nowocin.

Swoją reprezentacje do Częstochowy wyśle także UKS Sovit Białystok. Trener Karol Dyszkiewicz pojedzie pod Jasną Górę z Julią Szymczak, a także z zawodniczkami, które zakwalifikowały się w eliminacjach wojewódzkich, Moniką Leonowicz oraz Gabrielą Dyszkiewicz. Rywalkami zawodniczek Sovitu w pierwszych spotkaniach będą odpowiednio Patrycja Paszek (41), Katarzyna Ślifirczyk (11) oraz Magdalena Sikorska (6). - Jestem zadowolony i dumny ze swoich wychowanek, że wezmą udział po raz pierwszy w imprezie najwyższej rangi w kategorii seniorskiej. Z pewnością sam udział jest naszym sporym sukcesem, ale mamy większe ambicje. Dziewczyny będą miały okazje zagrać być może z Natalią Partyką lub Li Qian. Teraz jedziemy się uczyć od najlepszych i zbierać cenne doświadczenie, ale za kilka lat pojedziemy po medale - mówi trener Sovitu, Karol Dyszkiewicz.

Zobacz również