Pierwsze pół godziny gry nie zapowiadały porażki białostoczan. Koszykarze Jakuba Jakubca kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń i w pewnym momencie prowadzili nawet różnicą 11 punktów. Gospodarze zaczęli doganiać Żubry w trzeciej odsłonie, ale mimo wszystko trzecią kwartę przegrali,podobnie jak dwie poprzednie. - Problemy z faulami zaczęły nam przeszkadzać w trzeciej kwarcie. Michał Bombrych, Krzysztof Kalinowski oraz Patryk Andruk nie dograli spotkania do końca. Jeden, drugi faul i posypała nam się cała gra. Michał Bombrych faulował rywali 5 razy w ciągu 10 minut. W pewnym momencie już nie mieliśmy zawodnika na pozycji numer 1. Przez to straciliśmy zawodnika, który prowadziłby nam grę. Dodatkowo przytrafiały nam się niepotrzebne błędy. Nasza decyzyjność zaczęła nam strasznie szwankować - tłumaczył przyczyny porażki trener Żubrów, Jakub Jakubiec.
- Faule to jeden z problemów, ale mieliśmy też problem na naszej tablicy. Rywale zebrali na naszym koszu 14 piłek, łatwo policzyć ile punktów przez to straciliśmy. W akcjach drugiej szansy nasze granie nie wyglądało dobrze. Przez to dużo punktów oddaliśmy rywalom za darmo. W prezencie - ubolewał Jakubiec.
Koszykarze Sokoła wykorzystali problemy z faulami białostockiej drużyny i w najpierw doszli Żubry ze stanu 40:51, a następnie korzystając z braku doświadczenia zawodników użytych w rotacji przez trenera Jakubca rozstrzygnęli mecz na swoją korzyść. - Dla naszych młodych zawodników to pierwszy taki sezon i zarazem niesamowity przeskok. Granie w III lidze, gdzie niemal wszystko zależało od tych bardziej doświadczonych zawodników wyglądało zupełnie inaczej. Chłopaki muszą bardzo szybko zaklimatyzować się w dorosłej koszykówce - przekonywał trener Żubrów.
Przed dwoma dniami w Białymstoku doskonała gra w czwartej kwarcie przesądziła o zwycięstwie nad Shmoolkami, tym razem w czwartej kwarcie mecz na swoją korzyść rozstrzygnęli rywale. - Każdy mecz jest inny. W jednym gramy wspaniałą czwartą kwartę, w drugim czwarta kwarta decyduje o naszej porażce. Musimy grać rozsądniej i popełniać mniej błędów. Nasi młodzi zawodnicy z meczu na mecz muszą popełniać coraz mniej błędów i uczyć się podejmować właściwe decyzje - wyjaśniał Jakub Jakubiec.
Przegrana 6:18 czwarta kwarta przesądziła o siódmej porażce w sezonie białostockich Żubrów. Następny mecz zespół Jakuba Jakubca rozegra przed własną publicznością z zajmującym 8. miejsce KU AZS UJK Kielce.
Sokół Ostrów Mazowiecka 71 [(23:24)(14:16)(16:17)(18:6) 63 Żubry Leo-Sped Białystok
Punkty Sokół: Bartosz Grudziński - 17, Krystian Koźluk - 15, Aleksander Szczerbatiuk - 14, Przemysław Słoniewski - 10, Piotr Barszcz - 9, Maciej Niedbalski - 4, Paweł Skarpetowski - 2.
Punkty Żubry: Andrzej Misiewicz - 15, Arkadiusz Zabielski - 12, Michał Bombrych - 9, Marcin Monach, Patryk Andruk - 7, Krzysztof Kalinowski, Mateusz Niewiński - 5, Łukasz Małyszko - 3.