Sekulski do Białegostoku trafił w lecie 2015 roku. Na Podlasie przyjeżdżał jako król strzelców II ligi w zespole Stali Stalowa Wola. Tytuł najskuteczniejszego napastnika dało mu wówczas 30 trafień, które zanotował w 33 występach. W Białymstoku nie spełnił jednak pokładanych w nim oczekiwań, dlatego miniony rok spędził na wypożyczeniu w Koronie Kielce, przeciwko której zdobył swoją jedyną bramkę dla Jagiellonii w Ekstraklasie.
Wiosna w Kielcach nie była w jego wykonaniu szczególnie udana, ale jesienią w dziesięciu ligowych spotkaniach strzelił 5 goli. Rok kończył jako najskuteczniejszy zawodnik kieleckiego zespołu do spółki z Miguelem Palancą, choć zagrał pięć spotkań mniej od Hiszpana. Mimo wszystko włodarze Korony nie zdecydowali się skorzystać z opcji transferu definitywnego i 26-latek ponownie musiał szukać klubu.
Teraz z jego usług postanowił skorzystać Piast Gliwice. Zespół Radoslava Latala jest aktualnie jednym z najmniej skutecznych w Lotto Ekstraklasie. W 20 spotkaniach zdobył 21 bramek. Mniej ma na koncie tylko Śląsk Wrocław, który strzelał średnio gola na mecz. Na równie niską skutecznością narzekają jeszcze tylko w Łęcznej. Teraz pomóc zmienić ten stan rzeczy ma Łukasz Sekulski.