Rugbiści celują w awans

- Od samego początku trwających rozgrywek zakładaliśmy sobie, że mocno powalczymy o awans. W ostatnim sezonie byliśmy o włos - mówi kapitan Rugby Białystok, Mateusz Perzyna.

/fot. Rugby Białystok/

/fot. Rugby Białystok/

- Wówczas zabrakło nam naprawdę bardzo niewiele. Liga jest bardzo wąska, tylko jeden zespół na koniec może cieszyć się z promocji, dlatego w końcowym rozrachunku o sukcesie lub porażce decyduje bilans zwycięstw wraz z bonusami. Dysponowaliśmy najlepszą obroną w lidze. W rundzie jesiennej ograliśmy wszystkich, z mistrzem włącznie, ale okazało się, że to nie wystarczyło. Póki co wszystko wskazuje na to, że tym razem się uda - mówi kapitan białostockich rugbistów, którzy sezon zaczęli od rozbicia Chaosu Poznań i zwycięstwa w Rudzie Śląskiej.

Inauguracyjne starcie z zespołem z Wielkopolski zakończyło się wygraną 127:0, natomiast wyprawa na południe zakończyła się zwycięstwem 57:5. - Nie wiedzieliśmy czego spodziewać się po Rudzie Śląskiej, gdyż nigdy wcześniej nie mierzyliśmy się z nimi. To spadkowicz z pierwszej ligi, dlatego wydawało nam się, że postawią nam większy opór - dodaje Perzyna.

Białostoczanie swoje szanse na awans zwiększyli wzmacniając się doskonale znanym w Białymstoku Wojciechem Twarowskim oraz Sergim Kvernadze. - Wojtek poprzedni sezon spędził w Pogoni Siedlce. Znamy się doskonale i wiedzieliśmy, że to będzie nasze duże wzmocnienie. Dodatkowo wraz z nim z Siedlec przyszedł do nas gruziński rozgrywający Sergi Kvernadze, który mocno uporządkował nasze boiskowe poczynania. To wszystko pozwoliło nam na jeszcze lepszą grę i realną walkę o awans do I ligi - tłumaczy kapitan Rugby Białystok.

Przed celującymi w awans rugbistami spotkanie z Unią Brześć. - Graliśmy z nimi w poprzednim sezonie. To mocny zespół, złożony głównie z Białorusinów. Nie są może technicznymi wirtuozami, ale grają bardzo nieustępliwie. Na boisku, jak to się mówi, gryzą trawę. W poprzednim sezonie dwukrotnie ich pokonaliśmy, teraz liczymy na podobne rozstrzygnięcie - przekonuje Mateusz Perzyna i dodaje - Wszyscy, którzy przyjdą na nasz mecz zobaczą bardzo dobre widowisko. Staną naprzeciw siebie dwie twardo grające drużyny. Na pewno będą się zaciekle bronić, a my będziemy szukać opcji do zaliczania kolejnych przyłożeń. Chcemy wygrać z bonusem. Nie będziemy kalkulować i powalczymy o jak najwyższy wynik.

Wsparcia kolegom od ?jajowatej? piłki dodają mistrzowie Polski w futbolu amerykańskim, zawodnicy Lowlanders Białystok, którzy korzystając ze swoich kanałów komunikacji zachęcają do przyjścia na mecz i czynnego dopingu rugbistów. - Wspieramy się na każdej możliwej płaszczyźnie, a wkrótce o naszej współpracy, a przynajmniej mam taką nadzieję, zrobi się jeszcze głośniej. Wszystko przy okazji projektów budżetu obywatelskiego o czym będziemy wkrótce informować - kończy kapitan białostockiej drużyny rugby.

Spotkanie z Unią Brześć odbędzie się w najbliższą sobotę o godzinie 18:30 na boisku bocznym Stadionu Miejskiego w Białymstoku. Serdecznie zapraszamy do dopingu! 

Zobacz również