- To był mecz walki. Chłopaki wylali dużo potu. Prawie połowę meczu, bo aż 22 minuty graliśmy w osłabieniu. Każdy z nich włożył w ten mecz sporo wysiłku, ale niestety przegraliśmy. Zabrakło nam doświadczenia. Mamy młody zespół, który wciąż musi się uczyć wielu elementów podczas treningów i spotkań ligowych. Nie spuszczamy głów, za tydzień kolejny mecz. Derby Podlasia ze Szczypiorniakiem Dąbrowa Białostocka. O ile się nie mylę, to pierwszy raz dojdzie do takiego meczu na tym poziomie rozgrywkowym. Celem minimum na sezon, który dziś zaczęliśmy jest utrzymanie, ale nie jesteśmy minimalistami i rozgrywki chcemy zakończyć w środku stawki - powiedział po meczu trener Bestiosu - Szymon Jadczak.
II liga/ BESTIOS Białystok 24 (13) - 27 (14) ChKS Łódź
Bramki (BESTIOS): Karol Bartoszuk - 10, Mateusz Puchalski - 6, Przemysław Kalinowski - 3, Wojciech Stec, Norbert Maksymczuk - 2, Daniel Konopko - 1.
Bramki (ChKS): Kucharski Adam, Darnowski Dawid - 5, Sergiusz Przybylski - 4, Konrad Witczak, Łukasz Kuczyński - 3, Piotr Pawlak, Marcin Pańkowski - 2, Patryk Laskowski, Artur Urbański, Adam Kuśmierczyk - 1.