- Nie ukrywam, że byłem nieco zaskoczony propozycją prezesa Cezarego Kuleszy. Kiedyś mówiłem, że taka praca jest nie dla mnie, bo wolę być „pod prądem” każdego dnia. Przez siedemnaście lat funkcjonowania na poziomie ekstraklasy w roli trenera nieco zmieniłem zdanie. Jest to dla mnie nowe, bardzo ciekawe wyzwanie. W pracy z reprezentacją narodową trzeba bardziej skupiać się na selekcji. Dzięki temu dopasowaniu zawodników możemy w łatwiejszy sposób wprowadzać założenia, jakie chcemy. To był aspekt, który najbardziej mnie przekonał - mówi dla portalu Polskiego Związku Piłki Nożnej Michał Probierz.
Michał Probierz urodził się 24 września 1972 roku w Bytomiu. Jako piłkarz występował w barwach ŁKS Łagiewniki, Rozbarku Bytom, Gwarka Zabrze, Ruchu Chorzów, Bayeru 05 Uerdingen, KFC Uerdingen 1905, SG Wattenscheid 09, Górnika Zabrze, Pogoni Szczecin i Widzewa Łódź. W polskiej ekstraklasie rozegrał 260 spotkań, zdobywając dziewięć bramek. Występował w juniorskiej i młodzieżowej reprezentacji Polski.
Karierę trenerską rozpoczynał jako szkoleniowiec młodzieży w SG Wattenscheid 09 oraz Górniku Zabrze. Jako pierwszy trener prowadził Polonię Bytom, Widzew Łódź, Jagiellonię Białystok, ŁKS Łódź, Aris Saloniki, Wisłę Kraków, GKS Bełchatów, Lechię Gdańsk i Cracovię. Z Jagiellonią sięgnął po Puchar i Superpuchar Polski (2010) oraz wicemistrzostwo kraju (2017), a z Cracovią po Puchar i Superpuchar Polski (2020).
- W reprezentacji będę mógł wyselekcjonować grupę zawodników nie spoglądając na to, czy mają kontrakt i czy na nich nas stać. To coś zupełnie innego niż w klubie. Wielu młodych zawodników doskonale znam i wiem, jakie mają predyspozycje. Teraz trzeba skomponować z nich zespół. Na pewno jest to dla mnie wyzwanie, ale takie, które stymuluje własny rozwój - dodaje Probierz.