Osłabione Żubry zagrają z faworytem rozgrywek

Na ten dzień czekali wszyscy kibice koszykówki w Białymstoku. Żubry w najbliższą sobotę zainaugurują II ligowe rozgrywki w sezonie 2017/2018. Przeciwnikiem białostoczan będzie Syntex Księżak Łowicz. - Pierwszy rywal i chyba od razu jeden z faworytów całych rozgrywek - mówi Tomasz Kujawa, trener białostockich Żubrów.

/fot.BIA24.pl/

/fot.BIA24.pl/

- Nasz najbliższy rywal w przerwie między sezonami dokonał bardzo ciekawych wzmocnień. Do drużyny z Łowicza dołączyło trzech solidnych graczy, są to Damian Tokarski z Pruszkowa, Karol Dębski z Pelplina oraz Michał Kucharski z Noteci Inowrocław. Z zespołu odszedł tylko jeden zawodnik. Księżak to bardzo zbilansowana drużyna. Mają dobrych rzucających, rozgrywających oraz wysokich zawodników. Czeka nas trudny mecz - przekonuje Tomasz Kujawa.

Białostoczanie do Łowicza udadzą się mocno osłabieni. - Borykamy się ze sporymi problemami kadrowymi. Michał Bombrych złamał rękę. Mateusz Niewiński jeszcze nie wrócił do treningów po zabiegach. Mamy też spore problemy z zatwierdzeniem do gry obcokrajowców - tłumaczy trener Żubrów.

- Związek nie chce zatwierdzić do gry zarówno Aleksandra Szczerbatiuka jak i Pawła Karasiewicza. Teoretycznie ani w I, ani w II lidze nie mogą grać obcokrajowcy, jest to jednak kwestia uznaniowa. Pzkosz, często robił wyjątki. Szczerbatiuk przez ostatnie dwa lata grał w Polsce, wcześniej nas zapewniano, że nie będzie problemu z formalnościami, gdy jednak przyszło do zatwierdzenia dokumentów, sprawa wciąż nie jest załatwiona. Paweł z kolei ma kartę Polaka i niebawem powinien otrzymać polskie obywatelstwo. W jego przypadku też miało nie być problemów - ubolewa Kujawa.

Mimo problemów białostoczanie pojadą do Łowicza przygotowani na trudny pojedynek mający przynieść im zwycięstwo. - W ubiegłym sezonie dwukrotnie byliśmy bliscy zwycięstwa. W tamtych meczach również graliśmy osłabieni. Znamy dobrze naszego rywala. Otrzymaliśmy jeszcze materiały wideo z ostatniego turnieju w Łowiczu. Przeciwnik na pewno będzie odpowiednio rozpracowany. Jedyne czego się obawiam to nasze absencje i to jak brak kilku zawodników wpłynie na grę. Szczególnie problematyczna będzie pozycja rozgrywającego, bo zostaliśmy tylko z Krzyśkiem Kalinowskim. Może tam zagrać również Bartek, ale wolałbym by miał inne zadania na boisku. Pojedziemy powalczyć, a jak będzie to się okaże - mówi Tomasz Kujawa, trener Żubrów.

Początek meczu o 19:00 w najbliższą sobotę (23 września).

Zobacz również