Mecz od początku układał się po myśli gospodarzy, którzy szybko przejęli inicjatywę, a za sprawą Mikołaja Pawlaczyka (przyłożenie) oraz Wojciecha Pacewicza (podwyższenie) objęli siedmiopunktowe prowadzenie. Również w kolejnej próbie ataku pola punktowego łodzianie zaliczyli błyskawiczną stratę. Mistrzowie Polski przejęli piłkę po kolejnym puncie. Gospodarze powiększyli prowadzenie po przyłożeniu Tomasza Zubryckiego i kolejnym udanym kopnięciu Wojciecha Pacewicza.
Nieco problemów z defensywą przyjezdnych miał Rex Dausin. Obrońcy Wilków zanotowali na rozgrywającym Lowlanders dwa sacki, ale Amerykanin szybko rehabilitował się dobrymi zagraniami i po kolejnym z nich znów w polu punktowym łodzian ponownie zameldował się Zubrycki, po czym znów udanie podwyższył Pacewicz. Przed zejściem do szatni pierwsze w tym sezonie przyłożenie zanotował jeszcze Bartłomiej Trubaj, a ostatni punkt w tej części gry dopisał na konto Lowlanders Pacewicz.
W trzeciej i czwartej odsłonie meczu obraz gry nie uległ zmianie. Kolejne przyłożenie zanotował Pawlaczyk, a następnie w polu punktowym meldowali się jeszcze Hubert Malinowski oraz debiutujący tego dnia w barwach Lowlanders Yauheni Shchuka.
Cieszę się, że drużyna się rozkręca z meczu na mecz i zgodnie z planem możemy spokojnie przygotowywać się do półfinału. Chłopaki wiedzą o co gramy, tym bardziej, że rok temu doświadczyli gry w finale i na pewno chcą to powtórzyć. Ten tydzień mamy luźniejszy, aby nabrać świeżości przed decydującą fazą sezonu. Już teraz chciałbym zaprosić wszystkich mieszkańców Białegostoku na mecz półfinałowy, aby pomóc nam w drodze po kolejny finał, a być może coś więcej - powiedział po meczu z Wilkami, Prezes Lowlanders Białystok, Piotr Morko.
Półfinałowego rywala Lowlanders poznają 9 czerwca po starciu Falcons Tychy z Warsaw Mets. Walka o prawo gry w wielkim finale rozpocznie się 15 czerwca o godzinie 12:00 na bocznym boisku Stadionu Miejskiego w Białymstoku.
Lowlanders Białystok 48 [(14:0)(14:0)(7:0)(14:0)] 0 Wilki Łódzkie
Punkty Lowlanders: Tomasz Zubrycki - 12, Mikołaj Pawlaczyk - 12, Bartłomiej Trubaj - 6, Hubert Malinowski - 6, Yauheni Shchuka - 6, Wojciech Pacewicz - 6.