Machaj: Chcę dobrze wejść do zespołu

Za kilka dni Jagiellonia Białystok rozpocznie zmagania w ekstraklasie w sezonie 2018/2019. W realizacji nowych wyzwań i celów pomóc drużynie Ireneusza Mamrota mają nowi zawodnicy, Grzegorz Sandomierski, Lukas Klemenz oraz Mateusz Machaj, króle strzelców poprzedniego sezonu Nice I ligi, dla którego będzie to powrót na najwyższy poziom rozgrywkowy po dwóch i pół roku spędzonym w Chrobrym Głogów.

/fot. Biuro Prasowe Jagiellonii Białystok/

/fot. Biuro Prasowe Jagiellonii Białystok/

89 meczów i 6 goli - tak wygląda ekstraklasowy dorobek Mateusza Machaja, byłego zawodnika Lechii Gdańsk oraz Śląska Wrocław. Jagiellonia Białystok będzie trzecim klubem, w którym grać będzie urodzony w Głogowie ofensywny pomocnik.

- Przede wszystkim liczę na to, że pomogę Jagiellonii w odnoszeniu kolejnych sukcesów i dam kibicom wiele radości. Daleki jestem od wystawiania sobie laurek, ale jeśli miałbym wskazać na swoje atuty to wymieniłbym stałe fragmenty gry i kreatywność, zdarzało mi się też uderzyć z dystansu. Wszystko jednak zweryfikuje i pokaże boisko - przekonuje jeden z nowych zawodników wicemistrzów Polski.

Pierwszą okazję do zaprezentowania swoich umiejętności 29-letni zawodnik będzie miał już w najbliższy piątek, kiedy przeciwnikiem Jagi będzie gdańska Lechia, klub w którym Machaj występował w latach 2011-2013.

- Przed każdym meczem jest mały stresik i adrenalina, ale nie ma co na to patrzeć. Chce wejść dobrze do zespołu. Podawać i strzelać by pokazać, że moje przenosiny do Białegostoku były dobrym ruchem z obu stron - tłumaczy król strzelców I ligi w ubiegłym sezonie.

Mateusz był jednym z zawodników, którzy z powodu urazu nie mógł wystąpić w ostatnim sparingu przed startem nowego sezonu. - Podczas sparingu w Sokółce podkręciłem trochę staw skokowy. Teraz wszystko jest już jednak dobrze i od poniedziałku będę mógł spokojnie trenować z zespołem - mówi piłkarz, który z Ireneuszem Mamrotem pracował już w Chrobrym Głogów.

Przed Jagiellończykami pracowity początek sezonu. Białostoczanie będą musieli łączyć grę w lidze ze zmaganiami w eliminacjach do Ligi Europy. - Uważam, że mamy na tyle wyrównaną i szeroką kadrę, a także że jesteśmy odpowiednio dobrze przygotowani, że nie będzie to stanowiło dla nas dużego problemu - zapewnia nowy ofensywny pomocnik Jagi.

Zobacz również