Królowa rzutu młotem jest tylko jedna - Anita Włodarczyk

W finale rzutu młotem bezkonkurencyjna okazała się Anita Włodarczyk i po raz trzeci zdobyła olimpijskie złoto. Brązowy medal dla Malwiny Kopron, a Podlasianka Joanna Fiodorow zakończyła rywalizację na siódmej pozycji.

/foto./facebook.com/

/foto./facebook.com/

Anita Włodarczyk to klasa sama w sobie, fenomenalna zawodniczka, która po dzisiejszym występie jest trzykrotną mistrzynią olimpijską. Konkurs należał do niej i złoto zapewniła sobie rzutem na odległość 78.48m.

Brązowy medal, odległością 75.49m, zdobyła Malwina Kopron, która przed ostatnią, szóstą kolejką, była o krok od olimpijskiego srebra. W ostatnim rzucie Polkę wyprzedziła Chinka Wang Zheng rzucając młot na 77.03m. Jest to wielki sukces polskiej zawodniczki.

Joanna Fiodorow walczyła bardzo dzielnie i awansowała do ścisłego finału. Widać było, że rozkręcała się z każdym rzutem, ale trzy spalone próby skomplikowały jej start w tych zawodach. Odległość 73.83 dała jej ostatecznie siódme miejsce. To był kapitalny konkurs, zakończony dwoma medalami dla reprezentantek Polski. Ogromne brawa dla naszych reprezentantek.

Zobacz również