- Przede wszystkim chciałem wszystkim podziękować za szansę, jaką otrzymałem od Jagiellonii. Sądzę, że gdy tutaj przychodziłem dwa i pół roku temu, nikt nie spodziewał się, że będę tu tak długo pracować - mówi Ireneusz Mamrot na stronie internetowej jagiellonia.pl. Jak czytamy w tej informacji, "podziękowania kieruje także do kibiców, a w szczególności do tych zasiadających w sektorze Ultra".
- Wpływ na dzisiejszą decyzję ma obecna sytuacja, która zupełnie nas nie zadowala i nie odzwierciedla oczekiwań względem zespołu. W związku z tym wspólnie z trenerem przeanalizowaliśmy sytuację i doszliśmy do wniosku, że jest to moment, w którym nasze drogi muszą się rozejść - tłumaczy na stronie jagiellonia.pl prezes klubu Cezary Kulesza.
Po serii porażek w spotkaniach ligowych Jagiellonia zespół zajmuje aktualnie miejsce w drugiej połowie tabeli Ekstraklasy.
Do czasu ogłoszenia nazwiska nowego szkoleniowca funkcję pierwszego trenera pełnić będzie Rafał Grzyb, który od początku tego roku był asystentem w sztabie Ireneusza Mamrota.
Jagiellonia Białystok była pierwszą drużyną piłkarskiej ekstraklasy, którą prowadził Ireneusz Mamrot. Do Białegostoku przyszedł z pierwszoligowego Chrobrego Głogów, w którym pracował wiele lat.
"Trenerze, dziękujemy za wspólnie wywalczone sukcesy, niezapomniane zwycięstwa i życzymy powodzenia w dalszej karierze" - czytamy na oficjalnej stronie klubu Jagiellonia Białystok.
W następną niedzielę (15.12) Jagiellonia podejmie Lechię Gdańsk, a za 2 tygodnie zagra na wyjeździe z Górnikiem Zabrze.
Źródło: jagiellonia.pl