Przed Żółto-Czerwonymi kolejna w ciągu kilku dni wyprawa na Śląsk. Przed kilkoma dniami białostoczanie w ostatniej minucie dogrywki wyeliminowali z pucharu Polski GKS Katowice po bramce Guilherme, dla którego było to pierwsze trafienie w oficjalnym meczu dla Jagi. - Boisko było bardzo miękkie, ciężko było się po nim poruszać, ale wszyscy daliśmy z siebie maksimum. Na szczęście jeden mecz od drugiego dzieli kilka dni, więc możemy trochę odpocząć po tych 120 minutach i jednocześnie odpowiednio się przygotować do poniedziałkowego spotkania - tłumaczy obrońca wicemistrzów Polski.
Pucharowemu starciu zespołu Ireneusza Mamrota przyglądali się niektórzy zawodnicy Zagłębia. W tym przyjaciel Guilherme z czasów gry w Termalice. - Mecz z Zagłębiem będzie dla mnie dobrą okazją do spotkania się ze znajomymi, z którymi grałem wcześniej w Termalice. Na naszym meczu w Katowicach był obecny Bartek Babiarz, któremu pokazałem po meczu serce, to mój bardzo dobry przyjaciel - odpowiada.
Co o najbliższym rywalu sądzi jedyny aktualnie Brazylijczyk w składzie Żółto-Czerwonych. - Mają bardzo silną formację ataku, zarówno napastników i skrzydłowych. Strzelają sporo goli, dlatego jak już powiedziałem bardzo ważne będzie zachowanie odpowiedniej czujności. Przy tym musimy grać to co potrafimy najlepiej. Na pewno stworzymy sobie kilka sytuacji i mam nadzieję, że uda nam się w końcu wykorzystać ich więcej, niż w meczach z Legią i GKS-em - tłumaczy.
Jagiellończycy mieli zdecydowanie mniej czasu na odpoczynek i przygotowanie do meczu, ale na boisku nie powinno być tego widać. - Myślę, że ten kto gra częściej ma większą przewagę. Ja lepiej czuję się, gdy gram co trzy dni. Wydaje mi się, że mój organizm lepiej sobie radzi w takich warunkach. Nasi rywale mieli więcej czasu na regenerację, to prawda, ale nasz sztab robi bardzo dobą pracę, żeby nas odpowiednio przygotować do tego meczu i żebyśmy nie czuli zmęczenia po ostatniej grze - przekonuje Guilherme.
- Nie wiem dlaczego, ale lepiej gra nam się na wyjeździe. Mam nadzieję, że podtrzymamy naszą passę. Liga jest bardzo wyrównana, jest duży ścisk, dlatego trzeba maksymalnie wykorzystać każdy mecz do zdobycia trzech punktów. Każda gra jest dla nas bardzo ważna, trzy punkty, to trzy punkty. Nieważne, czy gramy z Legią Warszawa, z którą będziemy walczyć o najwyższe cele, czy z zespołami z dolnej części tabeli. Musimy być zawsze odpowiednio skoncentrowani i gotowi na ciężką walkę z rywalem - podsumowuje Brazylijczyk.