Pomimo trwającego remontu siedziby teatru, instytucja nie tylko nie rezygnuje ze swoich sztandarowych projektów, ale wychodzi z nowymi planami. Jak informował Piotr Półtorak, w tym roku udało się pozyskać na realizację zadań statutowych teatru dotacje na łączną kwotę 1,1 mln zł, z czego 600 tys. zł to pieniądze z budżetu województwa.
Marszałek Artur Kosicki zaznaczył, że teatr jako instytucja Samorządu Województwa Podlaskiego, otrzymuje coraz większe dofinansowanie.
– W latach 2019-2022 z budżetu województwa przekazaliśmy teatrowi ponad 3,2 mln zł dotacji na różnego rodzaju projekty i realizację spektakli. To ponad dwa razy więcej niż w latach 2015-2018. A nie bierzemy tu pod uwagę naszej olbrzymiej inwestycji, jaką jest modernizacja i przebudowa budynku teatru – powiedział. – Ale oprócz remontu chcemy wspierać tę wspaniałą ofertę edukacyjną i kulturalną, którą realizuje zespół teatru. To bardzo dobrze, że ten wachlarz propozycji jest tak szeroki.
„Teatr - Lubię to”
Wśród propozycji jest trochę kontynuacji i trochę nowości. I tak już po raz czwarty teatr rusza z cyklem warsztatów skierowanym do nauczycieli z województwa podlaskiego.
– Tym razem chcemy przybliżyć pedagogom sześć zagadnień dotyczących tworzenia oprawy plastycznej przedstawienia. Skupimy się na zagadnieniach związanych ze scenografią, kostiumami i maskami, charakteryzacją, reżyserią świateł czy plakatem teatralnym – mówiła koordynator projektu Magdalena Rogucka.
Projekt składa się z dwóch części: teoretycznej i praktycznej. Część teoretyczna prowadzona jest w formie wykładu, dyskusji oraz prezentacji. Wiedza teoretyczna z każdego zakresu tematycznego zostaje zebrana i wydana w specjalnych konspektach teatralnych, których autorami są osoby prowadzące poszczególne warsztaty. Część praktyczna jest realizowana w formie ćwiczeń, które pozwolą utrwalić i przetestować wiedzę nabytą podczas zajęć teoretycznych. Na zakończenie zadania każdy nauczyciel otrzymuje konspekt oraz certyfikat potwierdzający udział w szkoleniach.
W trakcie projektu odbywa się sześć bezpłatnych sześciogodzinnych warsztatów, każdy dla ok. 20 osób. Zajęcia prowadzone są przez realizatorów spektakli oraz aktorów.
Rejestracja do tego cieszącego się ogromną popularnością przedsięwzięcia edukacyjnego rozpoczyna się właśnie 19 września.
Archiwum cyfrowe
Teatr rozpoczyna też piąty etap projektu „Archiwum Cyfrowe Teatru Dramatycznego im. Aleksandra Węgierki”
– Ten projekt ma szczególne znaczenie, bo przywołuje to, co w teatrze jest najbardziej ulotne. Spektakl trwa przez krótki czas i odchodzą w zapomnienie zarówno ci, którzy go tworzyli, jak i artefakty związane z tworzeniem przedstawień – mówiła kierownik literacka Jolanta Hinc-Mackiewicz.
Obecnie w archiwum jest ponad 21 tys. zeskanowanych materiałów. W ramach piątego etapu, archiwum wzbogaci się o kolejne – prawie 8 tys. skanów. Będą to materiały opowiadające historię teatru z lat 2000 – 2010.
A w listopadzie na stronie Archiwum Cyfrowego Teatru Dramatycznego im. Aleksandra Węgierki ma pojawić się zakładka, dzięki której podejrzymy, jak powstają spektakle.
„Kierunek Ukraina”
Pomysł zrodził się podczas ostatniej edycji festiwalu „Kierunek Wschód”. To wówczas, jak opowiadała Martyna Zaniewska, udało się poznać wspaniałych artystów pochodzących z Ukrainy – m.in. Stasa Zhirkova, dyrektora Akademickiego Teatru Dramatu i Komedii na Lewym Brzegu Dniepru w Kijowie.
– Chcieliśmy wspólnie stworzyć spektakl w kooperacji dwóch teatrów. Pomysł spotkał się z ogromnym zainteresowaniem ministerstwa kultury, ale plany pokrzyżowała wojna – mówiła Martyna Faustyna Zaniewska, zastępca dyrektora teatru. – Dlatego, przy aprobacie resortu kultury i przy wsparciu samorządu województwa będziemy realizować projekt „Kierunek Ukraina”, ale … na Litwie.
Trzecia scena – Scena za rzeką
To nowy pomysł na uzupełnienie infrastruktury teatralnej. „Scena za rzeką” miałaby powstać w budynkach przy ul. Branickiego 15. Teraz, w czasie remontu budynku przy ul. Elektrycznej znajdują się tam pomieszczenia biurowe, ale też pracownie.
– Tej trzeciej sceny bardzo nam brakuje. Mogłaby tam powstać, tak na około 200 miejsc, oczywiście z zachowaniem warsztatów i pracowni plastycznych – mówił dyrektor Piotr Półtorak.
Źródło: UMWP