Przez cały okres trwania festiwalu (5-23 lipca) miasto Supraśl ożywa i staje się miejscem, gdzie artyści i miłośnicy sztuki spotykają się, aby cieszyć się wyjątkowymi wystawami, spektaklami i koncertami, a także spotkaniami z inspirującymi gośćmi.
Premiera spektaklu "Wyzwolenie" wg Wyspiańskiego
W piątek (7 lipca) będzie miała miejsce premiera "Wyzwolenia" Stanisława Wyspiańskiego w reżyserii Piotra Tomaszuka.
- "Wyzwolenie" po raz pierwszy przeczytałem 50 lat temu. Przecież to był jeszcze wtedy okres regularnego komunizmu w kraju. Pamiętam dotąd swoje wrażenie, jakie na mnie zrobił ten właśnie utwór Stanisława Wyspiańskiego. Może właśnie dlatego, że tej wolności wtedy nie było, ten utwór i dzieło o wyzwoleniu, czyli o wybijaniu się na wolność był tak bardzo ważny i istotny dla mnie jako młodego człowieka. Dziś chciałem sprawdzić co się zmienia w lekturze tego utworu w momencie, kiedy posiadamy niepodległość, kiedy jesteśmy wolnym krajem. Czy krótko mówiąc "Wyzwolenie" się zdezaktualizowało, czy odwrotnie posiada jakieś cechy utworu, który i dzisiaj ma nam coś ważnego do powiedzenia. Mam wrażenie, że ta lektura jest bardziej skomplikowana, mniej oczywista, ale w gruncie rzeczy te odpowiedzi, których możemy sobie udzielić po obejrzeniu, po zapoznaniu się z "Wyzwoleniem" są ciekawsze - mówi w rozmowie z naszym portalem Piotr Tomaszuk, reżyser, szef supraskiego Teatru Wierszalin.
- Dobrze by było posłuchać prawdziwych autorytetów, a do takich należy Wyspiański. Mało tego, to jest taki autor, którego czytał Karol Wojtyła. Miał zagrać w "Wyzwoleniu" Konrada, tylko wojna, okupacja uniemożliwiła wystawienie tego przedstawienia, w którym miał wystąpić przyszły papież - dodaje dyrektor Wierszalina.
Główną rolę w supraskiej interpretacji "Wyzwolenia" zagra Rafał Gąsowski.
"Wyzwolenie" nie tylko w ramach festiwalu
- Bedziemy to przedstawienie eksploatować w naszym stałym repertuarze. Ono będzie domykało taki cykl, który zbudowaliśmy przez parę ostatnich lat, nazwałbym go "cyklem konradowym". Postać jaką jest Gustaw-Konrad, która się pojawia w "Dziadach" Mickiewicza, to właśnie ta postać wraca w tej teatralnej wizji "Wyzwolenia", ona wraca na scenę i tak to wyobrażał sobie Wyspaiański. U nas też wróci nasz Konrad, na naszą scenę, wróci jako postać literacka. Wrócil, żeby słowami Wyspiańskiego coś dopowiedzieć, do tego co Mickiewicz powiedział już o wolności - zaznacza Tomaszuk.
A co jeszcze w festiwalowym programie?
Przez cały festiwal będzie działało kino festiwalowe, które w tym roku związane jest z trzema wybitnymi twórcami. W pierwszym tygodniu imprezy będą to filmy animowane artysty multimedialnego i malarza Stasysa Eidrigeviciusa, w drugim - animacje artysty i rzeźbiarza Jerzego Kaliny, a w trzecim - filmy poświęcone sztuce Jerzego Nowosielskiego.
- Zaprosiliśmy jednego z najwybitniejszych polskich artystów awangardowych. Jego wybitne dzieła towarzyszyły historii Polski. Namówiliśmy go, żeby przyjechał na nasz festiwal. I właściwie podczas drugiego tygodnia fetiwalu Jerzy Kalina opanuje nasze miasteczko swoimi wystawami, performancami, akcjami, w których też będziemy brać udział. Zaczniemy w niedzielę (9.07) od "Chłopca z kartoflami". Jest to dzieło, które przypomina chłopca przenoszącego jedzenie w getcie - opowiada Rafał Gąsowski.
Festiwal "Między wierszami" będzie odbywał się w kilku miejscach, oprócz Teatru Wierszalin, także w Muzeum Ikon, Państwowym Liceum Sztuk Plastycznych, a także Domu Ludowym.
Szczegółowy program festiwalu "MIĘDZY WIERSZAMI" dostępny jest na stronie Teatru Wierszalin.