Dziś nikt nie zleca fotografom wykonania zdjęć ani zmarłym ani żałobnikom ani pogrzebom. Czasami ktoś coś cyknie na telefonie, ale i tak potem tych zdjęć nikt nie ogląda. Chyba, że jest to pogrzeb znanego człowieka, którego ostatnią drogą interesują się media i społeczeństwo.
Tradycja profesjonalnych fotografii pogrzebowych wygasła. Tak jak zmieniły się tradycje i zwyczaje pogrzebowe oraz powszechny stosunek do śmierci i zmarłych. A jeszcze nie tak dawno temu do śmierci podchodzono zwyczajnie, jak do czegoś nieuniknionego, powszechnego, normalnego i ściśle związanego z życiem. Umrzeć może tylko to co żyje, a śmierć jest początkiem dalszej drogi w innym życiu.
Na wystawie zobaczymy efekty pracy dwóch fotografów Bolesława Augustisa oraz Jana Siwickiego. Eksponowane będą odnalezione po latach archiwalne nigdy nie publikowane fotografie pogrzebowe z północno-wschodniej Polski, wykonane tuż przez albo zaraz po II wojnie, uratowane w ramach projektu
Zdjęcia te fotografowie wykonali w celach zarobkowych na zlecenie rodziny zmarłego, która w ten sposób chciała udokumentować i ocalić od zapomnienia jego wizerunek i ostatnie pożegnanie. Fotografowano cały przebieg obrzędów pogrzebowych, kondukt, żałobników i pochówek oraz oczywiście zmarłego w trumnie.
Na wystawie zobaczymy właśnie takie autentyczne kadry. Czy oglądając te zdjęcia bardziej oswoimy się ze śmiercią, czy zastanowimy się nad powszechnym dziś kultem młodości oraz unikaniem tematu śmierci i ignorowanie starości?
Wystawa "To, co nie umiera, nie żyje"
Od 28 października 2016 do 13 listopada 2016
Otwarcie godz.18:00
Kurator: Grzegorz Dąbrowski
Miejsce: Galeria Arsenał, ul. A. Mickiewicza 2, Białystok (sale edukacyjne)
Zaprasza Galeria Arsenał oraz Stowarzyszenie Edukacji Kulturalnej Widok.