FELIETON. Nie bójcie się! - pisze ks. Sebastian Kondziora, duszpasterz szpitala USK

"Zwiastuję wam radość wielką... dziś bowiem w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel" (Łk 2, 10-11).

Ks. Sebastian Kondzior, duszpasterz szpitala USK

Ks. Sebastian Kondzior, duszpasterz szpitala USK

Niedawno, po raz kolejny usłyszeliśmy słowa, które Anioł skierował do pasterzy i w nowy, niespotykany dotąd sposób, przeżywaliśmy klimat świętej Nocy Betlejemskiej, podczas której Syn Boży stał się człowiekiem, narodził się w ubogiej stajence i zamieszkał pośród nas. W tym uroczystym dniu rozlegnie się przesłanie Anioła, które nam - ludziom trzeciego tysiąclecia - jest zaproszeniem, aby przyjąć Zbawiciela. Obyśmy nie zwlekali i przyjęli Go do domów, do miast, do środowisk, w których pracujemy! Prawdą jest, że żyjemy w czasach, w których nastąpił i wciąż obecny jest rozwój działalności naukowo - technicznej.

Historia pokazuje, że nauka nie ma granic dla ludzkiej ciekawości i dociekliwości. XXI wiek jest okresem odkrycia sztucznej trzustki, wątroby, implantu siatkówki, nośników i systemu szybkiej wymiany informacji, obrazu, plików. Rok 2020, XXI wieku zapisał się na kartach historii jako rok pandemii wirusa SARS-Cov-2, popularnie nazywanego COVID-19, który zakpił z poziomu wiedzy i technologii XXI wieku. Wirus wywrócił społeczny ład budowany przez wiele lat, zaburzył relacje społeczne i rodzinne. Ludzie ery "wielkiego rozwoju", wobec wirusa doświadczyli ludzkiej niemocy prowadzącej do poczucia lęku i niepewności co do "jutrzejszego dnia". Dlatego ważne jest, aby otworzyć umysł i serce na Chrystusa, do którego pamiątki Narodzin się przygotowujemy. To zbawcze wydarzenie, jeżeli je odkryjemy, może wnieść odnowioną nadzieję w życie każdego z nas.

"Przebudź się człowiecze, bo dla ciebie Bóg stał się człowiekiem" (św. Augustyn, Kazanie 185).

W to Boże Narodzenie w sposób szczególny potrzebujemy tego przebudzenia, "albowiem Bóg tak umiłował świat, że syna swego jednorodzonego dał" (J 3, 16) i poprzez narodzenie z Maryi Panny na świat przychodzi Bóg jako dziecko, ze swoją niemowlęcą nieporadnością i zależnością od rodziców, od osób dobrej woli. W ten sposób Bóg pragnie uświadomić nam troskę, z jaką otacza każdego z nas. Poprzez narodziny Jezusa Chrystusa, Bóg wskazuje, jak ważną rolę w codzienności odgrywa wiara, która w XXI wieku nazywanym "wiekiem nieograniczoności techniczno-badawczej, postępu, sukcesu" powinna zajmować wiodącą pozycję, bo rozum nie wystarcza do udzielenia odpowiedzi na powstające wątpliwości, gdyż "w istocie misterium człowieka wyjaśnia się prawdziwie jedynie w misterium Słowa Wcielonego" (Gaudium et spes, 22).

Kościół niestrudzenie powtarza to przesłanie nadziei, które pochodzi z Konstytucji duszpasterskiej o Kościele w świecie współczesnym wydanej przez papieża Pawła VI 7 grudnia 1965 będącej jednym z ważniejszych dokumentów Soboru Watykańskiego II.

Co nam ludziom dojrzałym, ale często o ograniczony myśleniu i o słabej woli, pragnie przekazać Jezus z betlejemskiej stajenki: "Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu" ( Łk 2, 10). On motywuje nas, do odkrycia radości w poznawaniu ludzi i świata. Niech Jego miłość prowadzi nas i budzi świadomość, że jesteśmy "rodziną" wezwaną do budowania więzi pełnych zaufania i wzajemnego wsparcia.

Ks. Sebastian Kondzior, duszpasterz szpitala USK

Zobacz również