36-latek przyjechał na stację paliw i uderzył w dystrybutor. Okazało się, że mężczyzna miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie, a także sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Za przestępstwa, które popełnił grozi mu nawet do lat 5 więzienia.
Mundurowi po pościgu zatrzymali 20-latka, który nie chciał zatrzymać się do kontroli. Mężczyzna miał blisko promil alkoholu w organizmie i 5 zakazów prowadzenia pojazdów. Jak ustalili policjanci, uciekał skradzionym autem. Za przestępstwa, które popełnił grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.