Do Biura Strefy Płatnego Parkowania trafił dokument, który tylko z pozoru wyglądał jak oficjalne wezwanie. W rzeczywistości był przerobiony – zawierał fałszywe dane i dotyczył miejsca, w którym opłaty nie obowiązują. To sygnał, że oszuści mogą próbować wyłudzać pieniądze od kierowców.