Przed nami weekend ze skromną liczbą premier kinowych. Ale przecież człowiek nie może spędzać całych wolnych dni w kinie. Oferta wystarcza, by zaspokoić gust zarówno miłośników sensacji, jak i kameralnego dramatu. Z tym że tych pierwszych na pewno w kinach pojawi się więcej, z powodu Pitbulla.
Po bogatych w nominowane i nagrodzone filmy ostatnich tygodniach obecny weekend podobny jest do przednówka: ubogo i niesmacznie. Na ogół, bo jest i jedna perła, choć nie każdego zapewne jej blask olśni.
Uwaga! Polska komedia! Niektórzy uznają to za ostrzeżenie - inni za zachętę, by jednak do kina w ten weekend zajrzeć. Dla niepocieszonych - zostaje Fernando, amerykańska animacja o przyjaźni. A dla zniesmaczonych - kierunek: Legionowa i... seria romantyczno-cynicznych premier w Forum.