Krajowy rynek nie reaguje na obniżki cen pszenicy na giełdach i w eksporcie, a ceny mąki zmieniają się bardzo dynamicznie. Tendencja jest wzrostowa. I tak za chleb pszenny zapłacimy już o 70 groszy więcej, a mąka, bez której nie powstaną świąteczne wypieki, już zdrożała o złotówkę. Dlaczego tak się dzieje?