Znalazł się we właściwym miejscu i czasie. Tak w skrócie można opisać początek interwencji policjanta w jednym ze sklepów w Białymstoku. Białostocki funkcjonariusz, będąc na wolnym, zauważył, jak w rejonie półek sklepowych kobieta nagle osuwa się na ziemię, a jej twarz sinieje. Mundurowy natychmiast zainterweniował i udzielił jej pierwszej pomocy. Do czasu przyjazdu zespołu karetki pogotowia policjant monitorował funkcje życiowe kobiety.