Hot hatche od 30 lat powodują skok tętna u setek kierowców. Nie każdy ma potrzebę posiadania mało praktycznego i koszmarnie drogiego supersamochodu. Po Ziemi stąpają ludzie, którym w zupełności wystarczy sportowa odmiana "cywilnego" auta. Od niedawna w wyścigu po uwagę klientów bierze udział Hyundai z modelem i30N Performance. Zabrałem na spacer 275 konną "eNkę" w wersji nadwozia fastback. Chociaż przejażdżka trwała kilkanaście minut, na samo jej wspomnienie serce bije szybciej.