Od kilku lat grupa wspaniałych ludzi społecznie prowadzi w naszym regionie domowe hospicjum wiejskie. Docierają tam, gdzie mało kto dociera. Dzięki darczyńcom budują też pod Narwią unikalne w kraju hospicjum stacjonarne. Są już na ostatniej prostej, żeby je otworzyć wiosną. - Wtedy mamy szansę na kontrakt z NFZ. Gdy przepadnie, przepadnie nam pięć lat - mówi dr Paweł Grabowski.