Dyrektor Instytutu prof. Sławomir Bakier apeluje do pracowników, studentów i absolwentów Politechniki Białostockiej, a także wszystkich ludzi dobrej woli: Pomóżmy zwierzętom w Biebrzańskim Parku Narodowym. Przekażmy choćby kilka złotych na Ośrodek Rehabilitacji Zwierząt w Grzędach działający przy Biebrzańskim Parku Narodowym.
"Wiem, że są inne potrzeby (?). Świat walczy o przetrwanie. Ale właśnie dlatego ta pomoc jest tak potrzebna. Zwierzęta są bezbronne! Nie będą nas prosiły, ani skarżyły się. Giną w ciszy, w płomieniach, na skalę masową. Tereny wypalone praktycznie całkowicie pozbawione są owadów, płazów, gadów i drobnych zwierząt trzcinowych. Ptaki tracą już złożone lęgi, a często pozostając jak kapitan na okręcie do ostatniej chwili, płoną wraz z gniazdami. Sarny, jelenie i łosie są w zaawansowanej ciąży. Dziki już prowadzą swoje prosiaki. Mają problemy z przemieszczaniem się i ukryciem przed drapieżnikami. Wiele z tych zwierząt jest okaleczonych i poparzonych. Stanowią łatwy cel dla drapieżników, które aktualnie mają "zastawiony stół" - pisze w swoim apelu prof. Bakier.
Prof. Bakier podkreśla, że bez wsparcia ludzi zginie wiele bezbronnych zwierząt. Wspólnie możemy je uratować, a każde z nich w przyszłości pomoże odbudować ekosystem Biebrzańskiego Parku Narodowego.
"Jesteśmy cząstką ziemi, podobnie jak te zwierzęta. Ich życie jest równie cenne. Pomóżmy chociaż w ten symboliczny sposób im przetrwać. Potrzeby Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt w Grzędach po pożarze będą olbrzymie, a źródła pomocy bardzo ograniczone" - apeluje Sławomir Bakier.
Ośrodek Rehabilitacji Zwierząt w Grzędach przy Biebrzańskim Parku Narodowym zajmuje się leczeniem i rehabilitacją zwierząt dzikich.
Zbiórka trwa siedem dni na portalu zrzutka.pl. Udało się już zebrać prawie 2,5 tys. zł.