Tyszkiewicz rezygnuje, Truskolaski będzie szefem. Zmiana warty w regionalnej Platformie

Na polityczną emeryturę się nie wybiera, ale szefem Platformy Obywatelskiej w regionie być już nie chce. Robert Tyszkiewicz ogłasza, że nie będzie startował w październikowych wyborach przewodniczącego PO w województwie podlaskim. Dokończy tylko szefowanie do wyboru nowego lidera, ale na polityczną emeryturę się nie wybiera. Odda się pracy partyjnej na szczeblu krajowym i międzynarodowym. Tyszkiewicz ośmiu lat nieprzerwanie kieruje podlaską PO. Przed obecnymi wyborami najważniejsi regionalni politycy PO poparli już kandydaturę Krzysztofa Truskolaskiego. 

Robert Tyszkiewicz [fot. archiwum Bia24]

Robert Tyszkiewicz [fot. archiwum Bia24]

Robert Tyszkiewicz ma dziś 58 lat, Platformą Obywatelską w regionie od 2006 roku (z trzyletnią przerwą, gdy liderem PO został niespodziewanie Damian Raczkowski). Nieprzerwanie od 2013 roku, czyli przez dwie kadencje, jest przewodniczącym regionalnych struktur partii. Jest obecnie piątą kadencję posłem na Sejm RP. 

Pod koniec października będzie zjazd sprawozdawczo-wyborczy w partii. Od prawie miesiąca Krzysztof Truskolaski (syn Tadeusza Truskolaskiego), poseł na Sejm i po opuszczeniu Nowoczesnej członek PO prowadzi kampanię wyborczą. Poparła go już zdecydowana większość najważniejszych i najbardziej wpływowych polityków PO w regionie. Wygrać wyborów na przewodniczącego PO w regionie z Truskolaskim praktycznie już się nie da. 

Robert Tyszkiewicz już wcześniej zapowiadał, że o swoim kandydowaniu zdecyduje na przełomie września i października. Wiosną tego roku wielu członków partii w regionie skrytykowało go za popieranie Grzegorza Schetyny, a po powrocie Donalda Tuska na fotel szefa Platformy rezygnacji z kandydowania można było się spodziewać. 

W mediach w ostatnich dniach pojawił się nawet informacje, że Tyszkiewicz już złożył urząd szefa PO i nie będzie kandydował. Te informacje Robert Tyszkiewicz w rozmowie z nami dementuje: 

– Ogłosiłem jedynie, że nie będę startował w wyborach w PO, natomiast będę pełnił funkcję przewodniczącego podlaskiej PO do zakończenia mojej kadencji, czyli do wyboru nowego przewodniczącego – mówi Robert Tyszkiewicz. 

Dziś swoją rezygnację z walki o fotel lidera tłumaczy z jednej strony zmęczeniem długotrwałym prowadzeniem partii, ale przede wszystkim prowadzeniem wielu innych aktywności polityczncyh na forum parlamentarnym. 

– Pełniłem funkcję przewodniczącego w sumie trzy kadencje, w tym ostatnie dwie kadencje, czyli osiem lat pod rząd. Uważam, że po tym czasie zmiana jest potrzebna. Dobrze, żeby inni się zmierzyli z tymi wyzwaniami związanymi z prowadzeniem podlaskiej platformy. Będę oczywiście służył radą, pomocą, swoim doświadczeniem – deklaruje Robert Tyszkiewicz.

Z polityki się nie wycofuje – to mówi zdecydowanie: – Na żadną emeryturę polityczną się nie wybieram. Będę w Platformie, będę aktywny, będę działał, natomiast będę bardziej poświęcał się polityce wymiarze parlamentarnym niż partyjnym. 

Dokładnie chodzi o prowadzenie sejmowej komisji łączności z Polakami za granicą oraz zespołu parlamentarnego do spraw Białorusi. – Sprawy prowadzone w tych gremiach wymagają ode mnie pełnego zaangażowania – mówi Robert Tyszkiewicz. Jak dodaje, to jest praca także na przyszłe lata. Stąd już dziś zapowiedź „gotowości startu w przyszłych wyborach parlamentarnych”.

– Jestem po rozmowach z przewodniczącym Donaldem Tuskiem. Pan przewodniczący widzi zadania dla mnie jeżeli chodzi o kwestie polityki w wymiarze ogólnokrajowym, więc chętnie się ich podejmę. Sprawy, którymi się zajmuję w parlamencie, będą wymagały kontynuacji. Mówię o polityce wschodniej przede wszystkim, o polityce polonijnej – dodaje Robert Tyszkiewicz. 

Robert Tyszkiewicz to niekwestionowany lider podlaskiej Platformy Obywatelskiej od początku jej istnienia w regionie. Dzisiaj przy okazji przejmowania inicjatywy przez nową grupę działaczy partii  warto przypomnieć, jaką historię tworzył Robert Tyszkiewicz. 

– Budowałem tu platformę i dane mi było wprowadzić tu kilka fundamentalnych postaci dla platformy i dla podlaskiej polityki. Mówię przede wszystkim o Barbarze Kudryckiej, której prowadziłem kampanię i którą wprowadzałem do Parlamentu Europejskiego. To także Tadeusz Truskolaski – to autorski mój projekt, że tak powiem. To także Tomek Frankowski, jako taka dobra zmiana. To zwycięstwo po zaciętym boju i dwie kadencje rządów w sejmiku województwa podlaskiego. W sumie więc kilka ważnych kamieni milowych dla podlaskiej polityki nie tylko w platformie – to udało mi się z pomocą przyjaciół postawić – mówi Robert Tyszkiewicz. 

Dodaje jeszcze – już nie w sferze polityki, lecz znaczenia dla rozwoju regionu – przyciągnięcie w 2010 roku IKEI – pierwszego inwestora zagranicznego z najwyższej półki w województwie podlaskim. Drugi taki inwestor jak dotąd się w regionie nie pojawił. Chodzi o budowę w gminie Orla dwóch zakładów obejmujących: nowoczesną fabrykę ultra cienkich płyt HDF, tartak oraz zakład produkcji dodanej, w którym płyty są cięte na wymiar.

– Jestem pomysłodawcą stworzenia w Białymstoku Muzeum Pamięci Sybiru. Ja ten projekt w 2008 roku po raz pierwszy zgłosiłem, a kilka tygodni temu miałem to szczęście wziąć udział w otwarciu tej placówki – mówi Robert Tyszkiewicz. 

Zjazd wyborczy podlaskiej PO ma się odbyć 23 października 2021 r. 

Zobacz również