Zmarł uczeń I LO w Białymstoku. Sprawę bada prokuratura

"Z ogromnym smutkiem zawiadamiamy o śmierci naszego Ucznia, Kolegi i Przyjaciela - Kamila z klasy 3M1. Składamy szczere wyrazy współczucia łącząc się w bólu z Mamą i Tatą Kamila, Jego Bratem oraz całą Rodziną. Przytulamy do serca Wychowawczynię i wszystkich Uczniów klasy 3M1. Bądźmy razem" - napisano na stronie internetowej I Liceum Ogólnokształcącego im. Adama Mickiewicza w Białymstoku.

Uczeń zaczął wymiotować podczas lekcji i tracić świadomość. Do zdarzenia doszło w poniedziałek (6.12) ok. południa.

- Chłopcu udzielono pomocy przedmedycznej przez nauczycielkę i przeszkoloną pielęgniarkę. Natychmiast wezwano pogotowie, które przewiozło dziecko do szpitala, gdzie po kilku godzinach zmarło. Uczniowie są bardzo przejęci, wszyscy jesteśmy smutni. To bardzo trudny czas, z którym musimy sobie poradzić - mówi nam Ewa Mituła, dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego w Białymstoku.

Kamil miał 17 lat, w 2023 r. przystępowałby do egzaminu maturalnego.

"Pozostawiłeś pustkę. Już zawsze w naszej klasie będzie jedno wolne miejsce, już nikt nie uśmiechnie się tak jak Ty potrafiłeś w każdej sytuacji. Na zawsze zostaną z Nami, w pamięci, chwile spędzone z Tobą. Na zawsze zapamiętamy Twój błysk w oku, który widzieliśmy, kiedy mówiłeś o chemii.  Na zawsze zapamiętamy Cię jako pełnego energii i uśmiechu człowieka. Pożegnania są bardzo trudne, lecz my się z Tobą nie chcemy żegnać, bo nieustannie jesteś obecny w naszych sercach. Do zobaczenia" - napisali na profilu facebook'owym szkoły uczniowie i wychowawczyni klasy, do której uczęszczał zmarły chłopiec.

Niezbędne wsparcie

Uczniom szkoły udzielana jest pomoc psychologiczna. Wczoraj (7.12) klasa Kamila odbyła trzygodzinną sesję z dwojgiem psychologów, resztę dnia spędzili ze swoją wychowawczynią.

- Dzisiaj (8.12) o 14:30 z psychologami spotkają się rodzice naszych uczniów. Odbyła się też krótka informacyjna rada pedagogiczna, by przekazać wszystkim rzetelną informację i fakty na temat tego zdarzenia, aby nie pozostawić domysłów. Szukam wciąż wsparcia psychologicznego dla naszej kadry pedagogicznej - dodaje w rozmowie z nami dyrektor szkoły.

Sprawę bada Prokuratura

Prokuratura Rejonowa Białystok-Południe prowadzi postępowanie w kierunku popełnienia czynu z art. 155 Kodeksu Karnego - nieumyślnego spowodowania śmierci.

- Jak wynika z dotychczasowych ustaleń, 17-latek interesował się chemią. Chodził na dodatkowe zajęcia w tym temacie, gromadził różnego rodzaju substancje chemiczne, kupował je w internecie. Dokonaliśmy oględzin jego miejsca zamieszkania, poprzedzonych wizytą specjalistycznej jednostki Straży Pożarnej, która sprawdziła czy nie ma zagrożenia. Odnaleźliśmy szereg substancji chemicznych, fiolek, próbek, które zostały zabezpieczone i zostaną poddane badaniu - podkreśla w rozmowie z nami prokurator Wojciech Zalesko.

Śledczy zabezpieczyli także komputer, którego używał chłopiec, by sprawdzić, jak pozyskiwał środki chemiczne. Dziś (8.12) mają być znane wyniki sekcji zwłok ucznia, po nich zostaną zlecone dodatkowe badania toksykologiczne.