W tym sezonie rozstawionych zostało 36 drewnianych karmników wolnostojących, m.in. w parkach Branickich, Antoniuk, Konstytucji 3 Maja czy na skwerach Armii Krajowej, Janusza Smacznego i Anny Markowej. Najwięcej jest na Plantach - siedem.
Do karmników, na zlecenie Miasta, wkładane są różne ptasie przysmaki, takie jak mieszanki ziaren zbóż, ziarna słonecznika i kukurydzy, oraz tzw. pyzy do zawieszenia, czyli kule tłuszczowo-zbożowe. Takimi smakołykami interesują się sikorki, gile czy dzięcioły.
W ramach zawartych umów firmy zajmujące się utrzymaniem poszczególnych parków w czasie zimowym zobowiązane są do uzupełniania zapasów pożywienia oraz do bieżącego oczyszczania karmników.
"Wszystkim mieszkańcom, którzy chcą włączyć się do zimowego dokarmiania, przypominamy, że wykładany pokarm powinien być świeży i odpowiedni dla ptaków. Nie mogą to być resztki żywności z naszych stołów, pieczywo czy kawałki ciasta. Upewnijmy się, jaki pokarm jest dla ptaków odpowiedni, bo tylko świeże, odżywcze i pełne energii pożywienie pozwoli naszym skrzydlatym przyjaciołom przetrwać w dobrym zdrowiu i kondycji trudny, zimowy czas. Najlepiej, żeby do karmników trafiały nasiona roślin takich, jak słonecznik, proso, kukurydza, sorgo czy kasze" - pisze Urząd Miejski na swojej stronie internetowej.