O tym, że to co jemy wpływa na nasze zdrowie - nie trzeba już chyba nikogo przekonywać. Teoria teorią, ale najważniejsza jest praktyka, a potem realizacja celu. Dlatego w piątek Ewa Zgiet, dyrektor Szpitala Psychiatrycznego w Choroszczy oraz prof. dr hab. Janusz Dzięcioł, prorektor ds. klinicznych i szkolenia Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku podpisali porozumienie w tej sprawie.
W ramach ustalonej współpracy studenci kierunku dietetyka (a być może i innych) będą uczyć się w praktyce nie tylko zasad racjonalnego odżywiania ludzi zdrowych, ale także doboru właściwej diety w stanach chorobowych, ze szczególnym uwzględnieniem osób z zaburzeniami psychicznymi, oraz technologii przygotowywania potraw dietetycznych. Czyli, krótko mówiąc, będą się uczyć zdrowego gotowania. Będzie to też znakomita okazja do wymiany doświadczeń pomiędzy grupami zainteresowanych lekarzy i naukowców oraz wielu działań edukacyjnych.
- Bardzo się cieszę z tego porozumienia - przyznaje Ewa Zgiet, dyrektor SPP ZOZ w Choroszczy. - Warunki będziemy mieli doskonałe, bo studentów będziemy kształcić w naszym nowo powstałym Centrum Dietetyki.
Wkrótce ruszy bowiem rozbudowa i modernizacja szpitalnej kuchni. Będzie się mieścić w nowym budynku, dwa razy większym od obecnego, i przygotowywać posiłki nie tylko dla pacjentów, ale także na wynos. Teraz dołączy do tego jeszcze kształcenie studentów UMB.
- Cieszę, że wreszcie zrozumiano, jak bardzo ważną rolę spełnia żywienie w leczeniu pacjentów . Obecnie wydajemy dziennie ok. 2,5 tysiąca posiłków dla 700 pacjentów. Wśród nich jest bardzo wiele osób z innymi towarzyszącymi chorobami: cukrzycą, otyłością, anoreksją, bulimią, ze schorzeniami wątroby czy dróg żółciowych? Nasza kuchnia musi uwzględniać przeróżne diety. Obecnie jest ich dwanaście i dodatkowe dwie, indywidualnie zalecone przez lekarzy - mówi Eugeniusz Muszyc, kierownik działu dietetyki i żywienia w szpitalu w Choroszczy. - I dodaje: -Do tej pory studenci na praktykach pojawiali się u nas sporadycznie, bo nie mieliśmy odpowiednich warunków. Bardzo się więc cieszę, że wkrótce powstanie pierwsze na wschód od Wisły Centrum Dietetyki i będziemy mogli także kształcić wiele młodych osób.
Zaznacza, że choć teraz wiele szpitali w Polsce korzysta z cateringów, jego zdaniem szpital powinien mieć własną kuchnię i specjalistów od żywienia, gdyż jest to "i zdrowsze, i tańsze".
Zdradza też kolejne plany szpitala: nawiązanie współpracy z Zespołem Szkół Gastronomicznych w Białymstoku.