Zbiórka na studnię w Somalii zamiast kwiatka na Dzień Nauczyciela

Uczniowie Zespołu Szkół Społecznych Fundacji Edukacji "Fabryczna 10" włączyli się w akcję niesienia pomocy potrzebującym w Somalii, zorganizowanej przez Polską Akcję Humanitarną. "ZAMIAST KWIATKA NIOSĘ POMOC" - to trzecia już inicjatywa PAH w ramach Kampanii Niosę Pomoc.

/BIA24/

/BIA24/

Okazuje się, że taką okazją do realnej pomocy potrzebującym może być Dzień Nauczyciela. W ramach akcji wolontariusze z ZSS przy Fabrycznej przekonują swoje koleżanki i kolegów z podstawówki, gimnazjum i liceum, by zamiast kupować kwiaty nauczycielom z okazji ich święta, wspomóc potrzebujących w Somalii.

To tam ponad 6 mln mieszkańców i mieszkanek zagrożonych jest głodem w związku z utrzymującą się suszą i brakiem żywności. Ponad ćwierć miliona z nich opuściło swoje domy w poszukiwaniu żywności w innych regionach kraju, trafiając często do obozów dla osób wewnętrznie przemieszczonych. Wspólne działanie może im pomóc.

- Jestem przekonana, że uczniowie i uczennice przyłączając się do akcji będą mieli okazję zrobić i okazać więcej niż wręczanie kwiatów kadrze pedagogicznej - mówi Ewa Tyburczy, opiekunka szkolnego koła wolontariatu. - Dla nas nauczycieli to okazja do edukacji, czym jest i jak udzielana jest pomoc humanitarna i wspieranie działań Polskiej Akcji Humanitarnej w Somalii, dzięki którym dorośli i dzieci w tym kraju mogą odzyskać godne warunki życia. 

Ideą akcji jest, by symboliczne 10 zł, przeznaczone na zakup kwiatka, wrzucić do puszki, a zebraną kwotę przekazać na konto PAH.

- W ten sposób zbieramy pieniądze na budowę studni w Somalii - mówi Aleksandra Gąsior, wolontariuszka ZSS przy Fabrycznej. - Kwiatki wręczone nauczycielom szybko zwiędną, a studnia to inwestycja trwała, która zapewni tysiącom ludzi dostęp do bezpiecznej wody.

Na szkolnych korytarzach ZSS pojawiły się puszki z logo akcji, do których do 14 października będą zbierane pieniądze. Na ścianach zawisły plakaty promujące akcję i ideę pomagania, ten temat poruszany jest też podczas godzin wychowawczych.

- Taka akcja - oprócz wymiernej pomocy - jest bardzo pouczająca także dla nas uczniów - mówi Aleksandra Chomczyk, wolontariuszka. - Uczymy się empatii, bo dzięki tej akcji poznajemy dramatyczną sytuację ludzi, dotkniętych suszą i uświadamiamy sobie, że wspólnie działając jesteśmy w stanie realnie im pomóc. Akcja integruje wszystkie klasy i uczniów, biorących w niej udział.

Wolontariusze ZSS przy Fabrycznej uczestniczą w akcji "Zamiast kwiatka niosę pomoc" już po raz drugi. Dwa lata temu zbierali pieniądze na rzecz ofiar trzęsienia ziemi w Nepalu. W skali kraju PAH zebrała wtedy ponad 200 tys. zł. Za te pieniądze udało się odbudować szkołę w małej nepalskiej wiosce. 

Zobacz również