Zasadzono pierwsze żonkile. Zaczęła się XI edycja "Pól Nadziei"

To jest akcja z niesamowitą energią. Szkoły, przedszkola organizują charytatywne kiermasze, koncerty, przedstawienia, konkursy... Wszystko po to, by wesprzeć podopiecznych Białostockiego Hospicjum dla Dzieci. W ubiegłym roku w kwestach i licytacjach zebrano 126 24 zł. Część z wydarzeń - z powodu epidemii, odbyła się online.

W tym roku akcja Pola Nadziei znów wystartowała. Pomysł jest prosty - wolontariusze sadzą żonkile, które potem sprzedawane są w kwestach. Dochód przekazywany jest dla fundacji Pomóż Im. Pieniądze mają być pomocą dla podopiecznych Białostockiego Hospicjum dla Dzieci prowadzonego przez fundację. Obecnie pod taką opieką znajduje się ponad 30 rodzin z woj. podlaskiego. Dzieci przebywają w domach, otoczone miłością rodziców. Potrzebną pomoc medyczną zapewniają dojeżdżający do rodzin lekarze, pielęgniarki, rehabilitanci, psycholodzy i pracownicy socjalni z fundacji.

To właśnie dziś zasadzono pierwsze w tym roku pole żonkili - tuż po inauguracji akcji pod Młodzieżowym Domem Kultury w Białymstoku. Otwarcie kampanii odbyło się w ograniczonej formie. W sali widowiskowej Młodzieżowego Domu Kultury w Białymstoku obecni byli wyłącznie przedstawiciele wyróżnionych placówek, oczywiście z zachowaniem wymogów sanitarnych. Ci najbardziej aktywni otrzymali miano Siewców Nadziei, inni - również bardzo zaangażowani - ordery nadziei. Takich placówek w sumie było w ubiegłorocznej, X edycji trzynaście.

Teraz czas na nowe działania. W tym roku ma zostać posadzonych około 7 tys. cebulek żonkili. XI edycja odbędzie się w dobie epidemii. Dopasowane do tej sytuacji będą pomysły na zbiórki. To wkrótce, październik natomiast jest miesiącem sadzenia żonkili, symboli nadziei. Gdy będą się zimą ukorzeniać, kampania zacznie się rozkręcać. Wiosną pojawią się kwiaty oznaczające nadzieję i - jeśli będzie to możliwe - fundacja przeprowadzi wielką, finałową kwestę, której w obecnym roku zabrakło.

Fot. Zuzanna Kozerska (fundacja Pomóż Im)