Zamknięte granice, ograniczenia w handlu - rząd wprowadza stan zagrożenia epidemicznego

"Przed nami czas społecznej próby, przed nami czas solidarności międzypokoleniowej" - mówił premier polskiego rządu Mateusz Morawiecki, wprowadzając w kraju stan zagrożenia epidemicznego. Wprowadzenie tego przynosi konkretne ograniczenia: kontrole na granicy państwa zakaz wjazdu do Polski cudzoziemców, a wewnątrz kraju zawieszenie działalność restauracji, pubów, klubów, barów, ograniczenie działalności galerii handlowych. Stan zagrożenia epidemicznego obowiązuje od niedzieli przez dziesięć dni i może być przedłużony.

/fot. POSG/

/fot. POSG/

Zdecydowaliśmy się na wprowadzenie stanu zagrożenia epidemicznego, wprowadzimy pełne kontrole na wszystkich polskich granicach, tymczasowy zakaz wjazdu do Polski obejmie cudzoziemców, zawieszamy działalność galerii handlowych, restauracji, pubów, klubów, barów - ogłosił w piątek premier Mateusz Morawiecki.

Od północy w niedzielę 15 marca 2020 roku rząd wprowadza pełne kontrole na wszystkich granicach kraju. - Wszystkie granice, które były wewnętrznymi granicami Unii Europejskiej, zostaną niejako odtworzone - najpierw na 10 dni z możliwością przedłużenia na 20 dni, a późnej o kolejny miesiąc - mówił premier Mateusz Morawiecki. 

Morawiecki poinformował, że polscy obywatele po wjechaniu do kraju zostaną skierowani na 14-dniową kwarantannę. Będą ją odbywać w swoich miejscach zamieszkania bądź w miejscach wskazanych przez wojewodów. Morawiecki ogłosił także, że wprowadza tymczasowy zakaz wjazdu do Polski cudzoziemców. 

- Z wielką przykrością komunikuję, że wprowadzamy nową zasadę: jeżeli nie jesteś obywatelem naszego kraju, to nie jest czas na wycieczki, to nie jest czas na odwiedziny znajomych. Granica jest zamknięta - mówił podczas konferencji prasowej szef MSWiA Mariusz Kamiński. Zapowiedział, że zakaz nie dotyczy "cudzoziemców, którzy są na co dzień związani z naszym społeczeństwem, którzy tu legalnie pracują i legalnie przebywają".

W nocy z soboty na niedzielę wstrzymane zostaną międzynarodowe połączenia lotnicze pasażerskie i także połączenia kolejowe. - Granice pozostają otwarte dla przepływu towarów. Nie ma żadnych podstaw ani obaw, żeby zabrakło nam żywności - podkreśla premier Mateusz Morawiecki.

Komunikacja samolotowa i kolejowa wewnątrz kraju nie będzie ograniczona - informował premier. Podobnie ruch samochodowy dla Polaków powracających z zagranicy, ale tu zostaną wprowadzone rygorystyczne procedury.

Premier poinformował też, że od północy z piątku na sobotę zostanie ograniczona działalność galerii handlowych. W galeriach otwarte mogą być tylko sklepy spożywcze, pralnie, apteki i drogerie. - Tam, gdzie można kupić środki higieny osobistej - mówił Morawiecki. - Pozostają otwarte, banki, punkty usługowe, bankomaty - dodał premier. 

Rząd zawiesił także "działalność wszystkich restauracji, klubów, pubów, barów, kasyn i innych miejsc rozrywki, ponieważ tam gromadzą się ludzie". Premier dodał, że "wszystkie restauracje, kawiarnie i inne takie punkty usługowe, które funkcjonują i które mają taką możliwość, mogą świadczyć dalej usługi na wynos, na tzw. dowóz". 

Jednym ze środków bezpieczeństwa w związku z epidemią koronawirusa jest ograniczenie zgromadzeń do 50 osób. Ograniczenie dotyczy: marszów, demonstracji, uroczystości religijnych i wszelkich zgromadzeń wiążących się z działalnością instytucji centralnych, samorządowych i osób prywatnych. 

- Apeluję do wszystkich pracodawców o wyrozumiałość, żeby wszystkim pracownikom tam, gdzie można umożliwić pracę zdalną, chcemy jak najwięcej procesów wykorzystać w formie cyfrowej, bo to umożliwi ludziom pozostanie w domu, a to jest najlepsze lekarstwo na koronawirusa - powiedział Morawiecki.

- Przed nami czas społecznej próby, przed nami czas solidarności międzypokoleniowej. Jestem pewien, że zdamy ten egzamin doskonale, a naszym największym atutem będzie spokój, który doprowadzi do tego, że Polska - wierzę w to - przejdzie przez tę epidemię w sposób bezpieczniejszy niż większość krajów europejskich - powiedział premier Morawiecki.

Szef MSWiA Mariusz Kamiński zapowiedział, że wkrótce opublikowany zostanie wykaz przejść granicznych, przez które będzie odbywał się ruch graniczny, a wszystkie inne przejścia dotychczas funkcjonujące zostaną zamknięte.

Minister zapowiedział też, wszyscy przekraczający granicę będą poddani badaniom sanitarnym. Jeżeli badanie wskaże, że osoba ma znacznie podwyższoną temperaturę, wówczas ta osoba "będzie przez służby sanitarne przekazana do najbliższego szpitala w celu pogłębionych badań" - mówił Kamiński.

- Musimy zamknąć granice przed koronawirusem - powiedział minister Mariusz Kamiński.

Zobacz również