Zaklinanie neurologii: "nie ma zapaści" i "ma być lepiej"

Mamy w Podlaskiem jedną z najwyższych w kraju śmiertelność z powodu udaru mózgu. Rocznie na szpitalnych oddziałach neurologicznych w województwie leczy się siedem tysięcy pacjentów - dwa tysiące z nich w rozpoznaniu ma udar mózgu. No i jeszcze: w Podlaskiem mamy za mało specjalistów neurologów - znacznie poniżej średniej w kraju; do tego w szpitalach jest "za mało łóżek neurologicznych", co przyznaje sam dyrektor podlaskiego NFZ. Będzie lepiej - zapowiada wicemarszałek odpowiedzialny za ochronę zdrowia. Czy będzie?

Uczestnicy konferencji prasowej na temat neurologii w urzędzie marszałkowskim /fot. H. Korzenny Bia24/

Uczestnicy konferencji prasowej na temat neurologii w urzędzie marszałkowskim /fot. H. Korzenny Bia24/

To "będzie lepiej" odnosi się przede wszystkim do zakończenia przebudowy oddziału neurologicznego w Szpitalu Wojewódzkim w Białymstoku. Inwestycja trwa od 2018 roku i na czas przebudowy szpital zmniejszył o połowę liczbę pacjentów na oddziale (który przeniesiono do prowizorycznie urządzonych pomieszczeń). 

- Można liczyć, że od początku marca będzie już pracował odnowiony oddział. Sprzętowo i lokalowo jesteśmy gotowi na otwarcie oddziału i przywrócenie liczby 92 łóżek. Problem jest w zakresie kadr, które są konieczne do obsłużenia takiej liczby pacjentów, chodzi w szczególności o obsadę pielęgniarską. Konieczne jest zatrudnienie jeszcze 20 pielęgniarek, co będzie na pewno trudne - informuje Marek Kozłowski, zastępca dyrektora Szpitala Wojewódzkiego w Białymstoku. 

Dyrektor Kozłowski zapowiada, że szpital powiększy jeszcze liczbę łóżek "neurologicznych" o te w pomieszczeniach zajmowanych przez oddział na czas remontu i tam właśnie będą leczeni pacjenci z rozpoznaniem udaru mózgu.

Uruchomienie tego drugiego ośrodka w szpitalu zarząd województwa zapowiada na drugi, trzeci kwartał tego roku. Dyrektor podlaskiego oddziału NFZ zapowiada, że Fundusz sfinansuje świadczenia na neurologii w obu miejscach w szpitalu wojewódzkim. 

- Podlaski Oddział Narodowego Funduszu Zdrowia będzie finansował rzeczywistą liczbę udzielanych świadczeń z zakresu neurologii, oddziału neurologicznego z pododdziałem udarowym - deklaruje Maciej Olesiński, dyrektor oddziału NFZ. 

Obecnie, jak podaje NFZ, w całym województwie w pięciu placówkach jest 191 miejsc dla pacjentów z problemami neurologicznymi. Jedna piąta hospitalizowanych na oddziałach neurologii trafia później na oddziały rehabilitacji neurologicznej, a miejsc na takich oddziałach jest w regionie 115.

W szpitalach wojewódzkich prowadzonych przez samorząd jest dziś 151 miejsc dla pacjentów neurologicznych - w Łomży, Suwałkach, Białymstoku. Do tego jest jeszcze 40-łóżkowy oddział neurologicznych w szpitalu klinicznym UMB w Choroszczy. 

- Zarząd województwa podejmuje dostępne działania zmierzające do zapewnienia właściwej opieki neurologicznej. Są to przede wszystkim inwestycje, dzięki którym zwiększy się liczba łóżek i poprawią się warunki leczenia - mówi Marek Malinowski, członek Zarządu Województwa Podlaskiego odpowiedzialny za ochronę zdrowia.

Wśród inwestycji wymienia modernizację oddziału neurologii w Szpitalu Wojewódzkim w Białymstoku, otwarcie nowoczesnego ośrodka rehabilitacji neurologicznej w tym szpitalu - łączny koszt prawie 19 mln zł. 

- Mimo pewnych problemów związanych z zapewnieniem opieki neurologicznej nie możemy w żadnym razie mówić o zapaści w tej dziedzinie, wręcz przeciwnie - w najbliższych miesiącach sytuacja w podlaskiej neurologii będzie się systematycznie poprawiać - zapewnia Marek Malinowski.

Malinowski dodaje, że do utworzenia oddziału neurologii przymierza się szpital w Bielsku Podlaskim. Na południu województwa nie ma takiego oddziału. Neurologia miałaby powstać w budynku po byłej szkole specjalnej w Bielsku Podlaskim.

Dyrektor NFZ zapowiada, że do 2031 roku liczba osób, które będą wymagały hospitalizacji na oddziale neurologii, zwiększy się o co najmniej jedną piątą. Zakładają to priorytety polityki zdrowotnej województwa, dlatego w szpitalach powinno przybywać takich miejsc opieki.

Wcześniej już dyrektor Maciej Olesiński apelował do samorządów i szpitali o tworzenie miejsc na neurologii, bo ich brakuje. 

Zobacz również