Zakażona wychowawczyni z przedszkola nr 14

Rodzice są przerażeni. Bo przedszkolanka przez ostatni tydzień szykowała się do powrotu do pracy: spotykała się z rodzicami, wydawała pościel do prania.

Źródło: pixabay.com

Źródło: pixabay.com

O tym, że jest zakażona, wychowawczyni z Przedszkola Samorządowego nr 14 dowiedziała się w ostatnich dniach. Wcześniej przygotowywała się do powrotu do pracy. Przygotowywała placówkę do powrotu dzieci, ale też spotykała się z rodzicami, którzy zdecydowali się oddać już od poniedziałku dzieci pod opiekę przedszkolanek. Wydawała też pościel do prania.

Przedszkole Samorządowe nr 14 to placówka z językiem białoruskim. Jej główna siedziba mieści się przy al. Piłsudskiego, ale filię ma też przy Szkole Podstawowej nr 15 przy

ul. Broniewskiego 1.

Niestety, nie udało nam się ustalić, w którym miejscu pracuje zakażona nauczycielka.

Barbara Tofiluk, wicedyrektorka przedszkola, informacji udzielać nie chce - jak tłumaczy, po prostu nie może. Odsyła do organu założycielskiego, czyli magistratu. Urszula Boublej, rzeczniczka prezydenta, potwierdza, że taka sytuacja ma miejsce: u pracownika jednego z białostockich przedszkoli potwierdzono zakażenie koronawirusem.

- Podjęliśmy już działania zgodne z procedurami i zaleceniami - dodaje Urszula Boublej.

I przypomina, że prezydent Truskolaski wczoraj prosił premiera Morawieckiego o fundusze na zbadanie pracowników sektora edukacji. Jeszcze dziś podobną prośbę ma skierować do wojewody podlaskiego.

Zobacz również